Małgorzata Rozenek jest bardzo aktywna na swoim profilu na Instagramie, gdzie chętnie relacjonowała przebieg swojej ciąży. Kiedy na świecie pojawił się mały Henio równie ochoczo opowiadała o pierwszych dniach życia synka i dzieliła się nowinkami z życia prywatnego. Świeżo upieczona mama zdradziła, że podczas ciąży przytyła ponad 20 kg.
Małgorzata Rozenek od samego początku zapewniała, że szybko chce wrócić do formy sprzed ciąży. Celebrytka już od kilku miesięcy regularnie ćwiczy z trenerką personalną oraz korzysta z dobroci medycyny estetycznej. Ostatnio postanowiła podkręcić proces odchudzania. 42-latka zdecydowała się, aby wziąć udział w programie "Rozenek cudnie chudnie", gdzie pokazuje, co robi, aby uzyskać upragnioną sylwetkę. Trzeba przyznać, że efekty są widoczne gołym okiem.
Pod koniec każdego programu odbywa się ważenie i mierzenie. Przy okazji tych czynności zostały omówione błędy w jadłospisie Małgosi. To właśnie wtedy wyszedł na jaw fakt, że Rozenek napiła się własnego mleka.
Byłam pewna, że powiesz mi wow, że tak wspaniale sobie radzę, a ja robię takie podstawowe błędy. To chyba wynika właśnie z niewiedzy. Ale wiesz, wczoraj przez zupełny przypadek spróbowałam swojego mleka, to jest dla mnie traumatyczne przeżycie, bo to jest disgusting. I jedyne co mnie zszokowało, to, to, jak to jest słodkie. I się dziwić, że te dzieci nie chcą pić tego cyca, to jest słodkie jak ulepek
- stwierdziła Rozenek.
Wyraźnie zaskoczona dietetyczka odpowiedziała i tym samym zakończyła temat:
Naprawdę nie próbowałam swojego.
Z pomiarów wynikło, że Małgorzata Rozenek pomyślnie zakończyła 2 tydzień walki o formę, bowiem waga pokazała aż 2 kilogramy mniej. A wy, jak myślicie, czy Małgosi uda się odzyskać formę sprzed ciąży?
Przeczytaj także: