Pediatra radzi

Mojego półtorarocznego synka zaraziła teściowa - mały ma anginę, przyjmuje antybiotyk. A teraz chyba zaraził mnie - drapie mnie w gardle, zaczynam kichać... I takie głupie pytanie: skoro on zaraził mnie, ale sam zdrowieje, czy teraz ja mogę go zarazić?

Mój trzyletni syn od jakiegoś czasu ma obniżoną temperaturę (od 35,5°C do 35,9°C - mierzone różnymi i sprawdzonymi termometrami). Zauważyłam też, że szybko się męczy i zrobiły mu się spore sińce pod oczami. Czy powinnam iść do lekarza? Poza wiecznym katarem nic innego mu nie dolega.

Niedługo powinnam pójść na szczepienie z moją siedmiomiesięczną córeczką (WZW typu B), ale w domu zaczęło się wielkie chorowanie. Najpierw ja, a teraz mój starszy syn kaszle i bierze antybiotyk. Czy w takiej sytuacji mogę szczepić małą? Syn nie wchodzi do pokoju małej, nie podchodzi do niej. Ale może lepiej poczekać ze szczepieniem?

Podczas zabawy moja 10-miesięczna córeczka delikatnie puknęła się (nawet nie uderzyła!) w głowę, chciała zacząć płakać, wzięła wdech i odleciała. Gdy już zaczęła oddychać, była bardzo wiotka i nie było z nią kontaktu. Po kilku minutach wszystko zaczęło wracać do normy, jednak pogotowie zabrało nas na izbę przyjęć i tam lekarze zdiagnozowali bezdech afektywny. W publikacjach, do których dotarłam, jest napisane, że po ustaniu oddechu dziecko zaczyna normalnie oddychać. U nas wygląda to tak, że po chwili bezdechu córka łapie krótkie, niepełne, płytkie wdechy, przy czym nadal nie ma z nią kontaktu. Cała akcja od momentu utraty przytomności do całkowitego "powrotu" trwa dobre 5 minut. Jak długo dziecko wraca do pełni świadomości i kontaktu po napadzie?

Mój trzymiesięczny synek od początku miał problemy z brzuszkiem. Od 6. tygodnia życia synek ma wysypkę na twarzy, robi rzadkie kupki ze śluzem, pręży się w czasie jedzenia. Nie wiem, co robić, bo z dnia na dzień jest coraz gorzej. Jak mu pomóc?

Mój pięciomiesięczny synek rzadko robi kupkę, nawet co 5 dni. Jest karmiony piersią, ale zaczyna jeść także inne rzeczy, np. marchew z ziemniakiem lub burakiem, kaszki. Gdy kupa się pojawi, jest duża i brzydko pachnie, jak u dorosłych. Syn często pryka z wydzieleniem brzydkich zapachów. Jak mu pomóc? Czy wstrzymać się z rozszerzaniem diety?

U synka stwierdzono wysokie podniebienie. Żaden lekarz po porodzie nie zwrócił na to uwagi. Jak koryguje się taką wadę? Jakie są konsekwencje wysokiego podniebienia? Synek ma rok, karmiony był butelką, długo krztusił się po podawaniu jedzenia w formie papek i kawałków. Neurologopeda zaleciła smoczek uspokajacz prosty - aby uczył się ssać, ale czytałam, że może to pogłębić wadę.

Do tej pory moja niespełna czteroletnia Klaudia miała około sześciu infekcji rocznie. Ale ostatnie miesiące to jedno wielkie chorowanie. Zaczyna się od bólu gardła, potem antybiotyk, rekonwalescencja w domu (tydzień), powrót do przedszkola i po 4 dniach nowa infekcja, i znowu antybiotyk itd. Przy ostatniej infekcji dostałyśmy skierowanie do szpitala, a tam rozpoznano zapalenie płuc. Mała jest uczulona na większość antybiotyków i pediatra twierdzi, że nie ma już czym leczyć mojego dziecka. Mam czwórkę dzieci (Klaudia jest najmłodsza), ale takich problemów ze zdrowiem żadne z nich nie miało.

Po przeprowadzce na wieś moi synowie mieli już po dwa kleszcze. Nie mamy zwierząt (poza psem), kosimy trawę, po krzakach dzieci nie latają, a kleszcze i tak się ich czepiają. Czy po ugryzieniu wystarczy tylko obserwacja? Czy zrobić test Western Blot?

Po pierwszej próbie podania kaszki na buzi mojego dziecka pojawiła się wysypka - w miejscu, gdzie był kontakt z jedzeniem. Czerwone plamy, bąble i pęcherze. Umyłam synkowi buzię przegotowaną wodą i po godzinie podrażnienie ustąpiło. Jestem pewna, że synek jest uczulony na gluten. W jakim odstępie czasu mogę w takiej sytuacji ponownie podać mu kaszkę?

Mój półtoraroczny synek po raz trzeci ma zapalenie oskrzeli. Nie mogę już patrzeć, jak się męczy, jak ciągle kaszle, przez co nie może spać w nocy, jak musi przyjmować leki i zastrzyki. Lekarz zaczyna podejrzewać astmę, bo wystąpiła dość silna duszność. Nikt z rodziny nie miał problemów z oskrzelami, ani astmy, ani alergii. Może powinnam pójść z dzieckiem do specjalisty?

Słyszałam, że istnieją dwa rodzaje gorączki u dzieci. Pierwsza: gdy temperatura już nie rośnie - wówczas dziecko ma gorące kończyny, do obniżania jej zalecane są zimne okłady. I druga: gdy temperatura nadal rośnie - dziecko ma zimne kończyny, często dreszcze i gęsią skórkę, wtedy nie wolno wkładać dziecka do wody ani robić okładów z zimnej wody, bo grozi to szokiem neurologicznym. Czy przy zimnych kończynach, gęsiej skórce, dreszczach nie można stosować zimnych okładów?