Więcej informacji o aktualnej sytuacji w polskim szkolnictwie na stronie Gazeta.pl
Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki wraz z Adamem Niedzielskim, ministrem zdrowia 6 września odwiedził Szkołę Podstawową w Mysłakowicach (województwo dolnośląskie). Pretekstem do odwiedzin była prezentacja projektu edukacji zdrowotnej dla uczniów klas 1-3 szkół podstawowych "Zdrowe dzieciaki to my". Przemysław Czarnek i Adam Niedzielski wzięli udział w lekcji pokazowej.
Pod szkołą zebrała się młodzież, która postanowiła wykorzystać wizytę szefa resortu edukacji do wyrażenia swoich poglądów na temat aktualnej sytuacji w szkołach i sprzeciwu wobec kontrowersyjnego podręcznika do nowego przedmiotu - historii i teraźniejszości. "Edukacja nie manipulacja", "HiT to shit!", "Szkoła dla ludzi, nie dla polityki!"
- krzyczeli.
[Historia i teraźniejszość - przyp. red.] nie ma nic wspólnego z rzeczywistą, ani historią, ani obiektywnym przedstawianiem faktów. Chcemy pokazać, że jesteśmy przeciwko temu, co od 2015 roku PiS robi w stosunku do osób LGBT, jak je szykanuje, indoktrynuje, demonizuje i próbuje wmówić im chorobę psychiczną
- powiedział dziennikarzowi TVN jeden z protestujących.
Przemysław Czarnek nie krył niezadowolenia z powodu tej sytuacji.
Gdybyście mogli nagrać, jak zachowuje się tęczowa młodzież, a jak zachowuje się normalna młodzież, to bylibyśmy wdzięczni
- zwrócił się Czarnek do dziennikarza, który filmował wydarzenie.
Ideologizacja i upolitycznienie szkół, to są oni, nie my
- dodał.
WOW! Odważni młodzi ludzie pogonili ministra Czarnka ze swojej szkoły
- czytamy na Twitterze na koncie Lewica News.
x
x
xx