Dzieci będą mogły brać udział w rzezi zwierząt? Rząd może do tego dopuścić

Do sejmu trafił projekt ustawy, która doprowadzić do zmiany przepisów dotyczących prawa łowieckiego. Jeśli wejdzie w życie, rodzice będą mogli zabierać na polowania swoje dzieci nawet wbrew ich woli.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami (art. 42aa pkt 15 prawa łowieckiego) w polowaniu na zwierzęta łowne nie mogą brać udziału osoby poniżej osiemnastego roku życia. Za złamanie tych przepisów grozi grzywna, ograniczenie wolności, a nawet więzienie. Przepis ten obowiązuje od 2018 roku, ale w środowiskach myśliwskich budzi sprzeciw i jak wskazują - jest niezgodny z art. 48 konstytucji, który mówi o prawie rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.

Dzieci będą mogły uczestniczyć w polowaniach

Pomysłodawcą projektu jest Bartłomiej Wróblewski z PiS, zmianę przepisów przewiduje projekt ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych. W jej myśl zabronione ma być jedynie polowanie w obecności dzieci lub z ich udziałem bez zgody ich rodziców lub opiekunów prawnych. W praktyce będzie to oznaczało, że rodzic będzie mógł zabrać swoją pociechę na polowanie nawet wbrew jej woli. 

Ograniczenie tego zakazu nie będzie godziło w zasadę ochrony dobra dziecka, pozwoli natomiast o tym, co jest dobre dla konkretnego dziecka, w pierwszej kolejności zdecydować jego rodzicom (opiekunom prawnym)

- napisano w uzasadnieniu. 

Trudno jednocześnie wskazać takie dobro, którego ochrona wymagałaby całkowitego zakazu uczestniczenia w polowaniach osób poniżej 18. roku życia. Można zatem stwierdzić, że polowanie nie jest jednak taką aktywnością, przed którą należy arbitralnie chronić wszystkie osoby poniżej 18. roku życia

- czytamy.

Zobacz wideo Dziecko dziedziczy długi i co dalej? Adwokat: Jest prawnie chronione

Pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa

Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, w wypowiedzi dla Interii zwrócił uwagę, że planowana zmiana przepisów jest niezgodna z ustawą o ochronie zwierząt.

W ustawie o ochronie zwierząt jest napisane, że w Polsce obowiązuje zakaz uśmiercania zwierząt kręgowych w obecności nieletnich

- uważa Ślusarczyk.

Dziecko to dziecko. Niezależnie przez kogo jest wychowywane. Dzieci powinny być chronione przed przemocą fizyczną i psychiczną. Zabijanie zwierząt przy dzieciach jest nielegalne w Polsce

- dodaje i zwraca uwagę, że w całej sprawie chodzi też o bezpieczeństwo dzieci. Wystarczy sobie przypomnieć sprawę 16-letniego chłopca, którego w listopadzie 2020 roku w Kluczkowicach (województwo lubelskie) zastrzelił myśliwy, bo jak stwierdził - pomylił go z dzikiem. 

Więcej o: