Urlop ojcowski 2019 obowiązuje na takich samych zasadach jak w latach ubiegłych. W styczniu 2016 roku zaczęły obowiązywać nowe regulacje, które m.in. wydłużyły czas na wykorzystanie urlopu ojcowskiego (wcześniej należało to zrobić do ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia).
Urlop ojcowski przysługuje niezależnie od urlopu macierzyńskiego - nie ma wpływu na jego długość. Jak czytamy w Kodeksie pracy, ojciec-pracownik ma prawo do urlopu ojcowskiego w wymiarze do dwóch tygodni (dni kalendarzowe). Na jego wykorzystanie ma dwa lata (do ukończenia przez dziecko drugiego roku życia). Urlop ojcowski tata może wykorzystać ciągiem, może też podzielić go na dwie części - jednak żadna z nich nie może być krótsza niż tydzień.
Urlop ojcowski to (maksymalnie) dwa tygodnie wykorzystane jednorazowo albo dwa razy po tygodniu - z wolnego można skorzystać przez 24 miesiące od dnia narodzin dziecka.
Jeśli dziecko zostało przysposobione - urlop ojcowski należy wykorzystać do 24 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku, jednak nie później niż do ukończenia przez dziecko siódmego roku życia - jeśli ma ustalony obowiązek szkolny lub do dziesiątego roku życia - jeśli obowiązek szkolny został odroczony.
Aby pójść na urlop ojcowski, tata musi zgłosić wniosek o udzielenie urlopu do swojego pracodawcy. Firmy zazwyczaj posiadają wzory takiego pisma i to z niego należy skorzystać. Pracodawca musi uwzględnić wniosek pracownika, jednak musi on być złożony nie krócej niż siedem dni przed rozpoczęciem urlopu.
Pracownikowi na urlopie ojcowskim przysługuje zasiłek macierzyński. Ojciec przebywający na urlopie otrzyma 100 proc. podstawy zasiłku. Szczegółowe informacje dotyczące wyliczenia podstawy zasiłku znajdziecie na stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
To, kto płaci zasiłek (pracodawca, czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych) zależy od liczby osób ubezpieczonych w firmie.
Urlop ojcowski nie jest tożsamy z urlopem tacierzyńskim. Urlopu tacierzyńskiego nie szukajmy jednak w Kodeksie pracy - przynajmniej pod tą nazwą. Znajdziemy tam jednak inne zapisy. Przyjęło się, że urlopem tacierzyńskim określa się czas urlopu macierzyńskiego, który wykorzystuje ojciec. Jeśli kobieta wykorzysta co najmniej 14 tygodni urlopu (a jeśli posiada orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji - osiem tygodni), może zrezygnować z pozostałej jego części i wrócić do pracy, pod warunkiem że w pozostałe do końca urlopu tygodnie dzieckiem opiekować się będzie ojciec. Ile czasu tata może spędzić z dzieckiem? Wynika to z wymiaru urlopu macierzyńskiego:
Ten czas zależny jest od tego, czy kobieta korzystała z urlopu macierzyńskiego przed porodem (prawo umożliwia korzystanie z nie więcej niż sześciu tygodni urlopu macierzyńskiego przed porodem). Wtedy tygodnie ewentualnego urlopu tacierzyńskiego wylicza się od tygodni pozostałych na po porodzie. Np. jeśli kobieta wykorzystała przed porodem trzy tygodnie urlopu macierzyńskiego i urodziła jedno dziecko, to na "po porodzie" zostało jej siedemnaście tygodni urlopu macierzyńskiego. Jeśli zdecyduje się wrócić do pracy po czternastu tygodniach, ojciec będzie mógł zostać z dzieckiem jeszcze przez trzy tygodnie (dwadzieścia tygodni minus trzy wykorzystane przed porodem minus czternaście tygodni wykorzystanych przez matkę).
Korzystałam z zapisów w Kodeksie pracy i na stronach ministerialnych.
To także może cię zainteresować: