Więcej informacji o aktualnej sytuacji w polskim szkolnictwie na Gazeta.pl
Po wakacjach uczniów czeka nowy przedmiot w planie lekcji. Obok Hit-u, czyli historii i teraźniejszości, pojawią się zajęcia, które nauczą dzieci i młodzież obrony.
Po to, żeby rzeczywiście spowodować, by Polacy umieli się obronić w sytuacji, kiedy będzie takie realne zagrożenie
- powiedział na antenie Telewizji Republika.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez szefa resortu edukacji, w ramach powracającego do szkół przysposobienia obronnego, uczniowie będą mieli kontakt z bronią. W programie przedmiotu znajdą się takie zajęcia, jak "strzelanie na strzelnicach, zapoznawanie się z bronią" - zapewnił.
Wprowadzamy elementy znane nam z przysposobienia obronnego z ubiegłych lat
- dodał.
Przemysław Czarnek zwrócił także uwagę na to, że jednocześnie rodzice powinni rozmawiać z dziećmi o wojnie i rozwiewać ich obawy.
Dzieci widzą i słyszą wybuchy. Trzeba z nimi rozmawiać rozsądnie o wojnie. Trzeba podkreślać, że jesteśmy bezpieczni, jesteśmy w najsilniejszym sojuszu obronnym i Polska nigdy nie była w lepszej sytuacji. Trzeba powodować u nich poczucie bezpieczeństwa
- powiedział.
Szef resortu edukacji powiedział też, że to odpowiedni czas na wprowadzenie nowego przedmiotu, mając na myśli aktualną sytuację na Ukrainie:
Myślę, że gdybyśmy to zakomunikowali jeszcze kilka lat temu, to bylibyśmy poddani jakiejś mocnej krytyce ze strony opozycji. Dziś myślę, że wszyscy się zgadzają z tym, że przysposobienie obronne, najważniejsze elementy przysposobienia obronnego, które znamy z przeszłości, muszą wrócić. I wrócą od 1 września w ramach edukacji dla bezpieczeństwa
- powiedział Czarnek.