Trwa sezon komunijny. Dla osób wierzących to ważny czas. Dzieci przygotowują się z dużym wyprzedzeniem do przyjęcia sakramentu, a rodzice planują urządzenie przyjęcia komunijnego. Wiele osób decyduje się na wyprawienie hucznych imprez, zarezerwowanie sali, opłacenie cateringu i atrakcji. Nieodzownym elementem sakramentu są także alby, sukienki lub garnitury. Niewierzący rodzice nie chcą, aby ich pociechy czuły się wykluczone i jako jedyne w klasie nie dostały prezentu, dlatego rozważają wprowadzenie pewnych alternatyw.
Więcej artykułów dotyczących aktualnych wydarzeń w Polsce znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Na profilu Blog Złego Ojca pojawił się wpis taty, który przyznał, że zamiast religijnego przeżycia tego dnia wyprawił synowi "świecką komunię". Wielu czytelników przyznało, iż wpadło na podobny pomysł i w dniu, w którym inne dzieci będą miały komunię, zamierza np. zabrać pociechę na wycieczkę.
Pomysł wzbudził jednak duże kontrowersje wśród osób wierzących. Pod artykułami opublikowanymi na profilu eDziecko.pl widać głosy rodziców twierdzących, że świecka komunia to oksymoron i pretekst do obdarowywania dzieci prezentami.
Czyli co to za komunia? To ma być sakrament czy okazja do prezentów? I jaki opłatek w tej świeckiej komunii? Można sobie robić różne imprezy, ale nie nazywać tego komunią
Jeśli rodzina ni wierząca to należy odpuścić sobie komunie.
Bez sensu zupełnie. Jak śluby solo w Japonii...
Komunia świecka? Albo komunia, albo świeckość.
W głowie się wam miesza, jak może być komunia bez komunii? urządzacie sobie uroczyste urodziny np.a nie spotkanie z Bogiem bez Boga.
- czytamy w komentarzach.
Nie wszyscy jednak zgodzili się z tą opinią. Według niektórych czytelników ośmioletnie dzieci są zbyt małe, aby przyjąć sakrament i nie rozumieją jego wagi, a stroje kreacje i drogie prezenty tylko odwracają ich uwagę od tego, co najważniejsze.
Te dzieci i tak nie rozumieją, co się dzieje. Nauczone jak roboty odbębniają swoją rolę i czekają na prezenty. A już spowiedź przed komunią byłaby śmieszna gdyby nie była straszna. Pół nocy wymyślałam grzechy! Bo jakie grzechy może mieć 8-letnie, grzeczne dziecko?
Każdy żyje tak, jak chce. Nie wszyscy są ludźmi wierzącymi. Są też ateiści!
Przecież od dawna jest to uroczystość świecka. Najważniejszy jest strój, prezenty i impreza
Skoro liczy się sakrament to, po co wierzący organizują całą tę świecką oprawę?
Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Nikt nie wyrzeka się swoich poglądów, a dzieci chroni się przed poczuciem wyobcowania. Przede wszystkim decydują rodzice, nikomu tym krzywdy nie robią i nikt nie powinien się w to wtrącać.
Nie żyjemy w państwie wyznaniowym, czas najwyższy na świeckie obrzędy! Jestem jak najbardziej za
Każdy robi sobie imprezy, jakie chce, za ile chce i z dowolnej okazji. Najlepiej się "w cudze gary" nie wtrącać
- pisali.