Interesujesz się wiadomościami dotyczącymi egzaminów? Więcej informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Adam Mickiewicz w swoim sonecie "Stepy akermańskie" użył sformułowania, które zna niemalże każdy. "Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu..." - czytamy pierwszą linijkę. "Suchy ocean" brzmi jednak nieco... dziwnie. Takie zestawienie wyrazów to zastosowany przez wieszcza środek stylistyczny, który nosi nazwę oksymoronu.
Najprościej rzecz ujmując, oksymoron to figura retoryczna, w której łączymy słowa o przeciwstawnych znaczeniach. Ów środek stylistyczny jest szczególnym rodzajem epitetu (nazywa się go sprzecznym) i metafory.
Znani poeci i pisarze często używali oksymoronu w swoich dziełach. Najbardziej widoczne jest to w poezji pochodzącej z epoki baroku. Sami też często używamy wyrażeń, takich jak piwo bezalkoholowe, zimne ognie czy wirtualna rzeczywistość.
Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie połączenia wyrazów to oksymoron. Aby można było je tak nazwać, potrzebne są świadomość i celowość. Dzięki nim zestawienie słów zyskuje całkiem nowego znaczenia. Powstałe wyrażenia stają się metaforą i objawiają prawdę filozoficzną, psychiczną lub moralną.
Składowymi środka stylistycznego są rzeczownik i określający go przymiotnik lub czasownik z przysłówkiem. Przypomina to tworzenie klasycznego epitetu. Jest jednak zasadnicza różnica. W oksymoronie wyraz określający i określany mają wykluczające się wzajemnie znaczenia. Dlatego też tę figurę retoryczną często nazywa się epitetem sprzecznym.
Figura retoryczna ma wywołać w odbiorcy szok i dać mu wrażenie sprzeczności, by głębiej zastanowił się nad przekazywaną treścią. Poeci używali tego środka, by sprowokować czytelnika do wyrażenia wywołanych utworem emocji.
Dziś również oksymoron ma pobudzać wyobraźnię, dziwić i inspirować, a autorzy poprzez zabawę słowem chcą wywołać w odbiorcach określone wrażenia.
Tego środka stylistycznego używało wielu twórców. Widoczne są w poniższych fragmentach tekstów literackich:
Często posługujemy się zlepkami wyrazów, które mają sprzeczne znaczenia. Przykładami są:
Edziecko.pl jest dla Was i dla Was piszemy o życiu rodzinnym. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.