Więcej informacji o aktualnej sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju na Gazeta.pl
PIMS to wieloukładowy dziecięcy zespół zapalny, powikłanie, które może się pojawić po 4-8 tygodniach od zakażenia COVID-19. Dotyczy dzieci w każdym wieku i to niezależnie od tego, czy COVID-19 przeszły bezobjawowo, lekko, czy ciężko.
W przypadku PIMS dzieci wydają się ciężej chore niż kiedykolwiek wcześniej. Nie mają siły na zabawę, odmawiają jedzenia i picia. Zauważa też, że są bardziej drażliwe. Rodzice, którzy zaobserwują taką zmianę u dziecka, powinni niezwłocznie skonsultować się z lekarzem
- powiedziała w rozmowie z Interią dr Magdalena Okarska-Napierała.
PIMS u dzieci daje objawy, które mogą zdezorientować rodziców. U pociechy nie muszą wystąpić wszystkie na raz, mogą pojawiać się stopniowo, w kolejnych dniach. Na stronie gov.pl zamieszczono listę najczęstszych objawów PIMS u dzieci:
Jak czytamy na stronie rządowej:
O ile COVID-19 o łagodnym przebiegu może być leczony w domu pod opieką lekarza, o tyle każde dziecko, u które istnieje podejrzenie PIMS, powinno być kierowane do szpitala. Wynika to z dwóch powodów: stan zdrowia dziecka może się gwałtownie pogorszyć (najczęściej około piątego lub szóstego dnia od początku objawów), a także: mogą pojawić się groźne powikłania, np. tętniaki naczyń wieńcowych serca – zarówno na początku choroby, jak i po kilku tygodniach.
PIMS leczy się specjalistycznymi lekami podawanymi małemu pacjentowi w szpitalu: immunoglobulinami, glikokortykosteroidami dożylnymi, lekami biologicznymi. Im wcześniej wykryje się chorobę i rozpocznie leczenie, tym mniejsze jest ryzyko powikłań kardiologicznych, wstrząsu i niewydolności wielonarządowej.