Hiszpańska Galicja to region geograficzny położony na Półwyspie Iberyjskim z ośrodkiem kulturalnym i administracyjnym w Santiago de Compostela, posiadający dostęp do Oceanu Atlantyckiego od północy i zachodu. Jest silnie związany z rybołówstwem, które stanowi ważną gałąź lokalnego przemysłu. Jak informuje The Local Es, według sądu w Marbelli miejsce to jest jednak nieodpowiednim środowiskiem do wychowywania dziecka.
Więcej podobnych treści parentingowych znajdziecie na stronie Gazeta.pl.
Właśnie takie słowa usłyszała mieszkanka północno-wschodniej Galicji, która walczyła o opiekę nad dzieckiem z ojcem mieszkającym w Marbelii na południowym wybrzeżu. Według sędziego dom kobiety w wiosce w prowincji Coruña nie oferuje chłopcu zbyt wielu możliwości do dorastania w szczęśliwym środowisku oraz rozwoju osobowości. Dodał, że wioska jest maleńka i "oddalona od wszystkiego". Nie ma w niej zbyt wielu dobrych szpitali, oraz publicznych i prywatnych szkół do wyboru. Brakuje także miejsc pracy, przez co nie może równać się z rozbudowaną infrastrukturą Marbelli.
Trzeba zaznaczyć, że kobieta opuściła wieś z powodów zawodowych cztery lata temu. Przeniosła się do Marbelii, gdzie poznała mężczyznę, z którym doczekała się syna. Gdy zakończyła związek zeszłego lata, postanowiła wrócić z dzieckiem w rodzinne strony. Wówczas oboje rodziców zwróciło się do sądu z prośbą o wspólną opiekę nad synem.
Po tym jak sędzia orzekł, że chłopiec powinien zostać przy ojcu z powodu miejsca zamieszkania matki, sprawą zainteresowały się czołowe hiszpańskie gazety, takie jak ABC i El País. Adwokat kobiety uznał, że sędzia był stronniczy i działał z pogardą. Złożył skargę w której nazwał jego decyzję "dyskryminującą Galicję i obszary wiejskie". Z jego opinią zgadzają się galicyjscy politycy. Głos w sprawie zabrała szefowa Galicyjskiego Bloku Nacjonalistycznego (BNG) Ana Pontón, która napisała na Twitterze, że w 2021 roku stwierdzenie "głęboka Galicja" nie może być argumentem, który pada w sądzie, pozbawiając matkę praw do opieki nad dzieckiem.
Jesteś mamą? Mamy do Ciebie kilka pytań. Zapraszamy do udziału w naszej ANKIECIE.