Więcej informacji o aktualnej sytuacji w polskim szkolnictwie na Gazeta.pl
W ubiegłych latach egzamin ósmoklasisty składał się z czterech części. Uczniowie podchodzili do egzaminów z: języka polskiego, matematyki, języka obcego i egzaminu z wybranego przedmiotu (biologia, chemia fizyka, geografia lub historia). Ze względu na reformę edukacji, która zlikwidowała gimnazja i wydłużyła naukę w szkole podstawowej do ośmiu lat, czasowo zrezygnowano z czwartej części egzaminu. Miała się pojawić w tym roku, jednak Ministerstwo edukacji i nauki zdecydowało, że trzeba to przełożyć jeszcze o rok lub dwa.
Okazuje się, że czwarta część egzaminu ósmoklasisty może w ogóle się nie pojawić. Projekt ustawy wprowadzający zmiany w organizacji egzaminów zewnętrznych zakłada bowiem całkowitą rezygnację z niej.
Byliśmy świadomi potencjalnych korzyści, jakie wynikały z wprowadzenia czwartej części egzamin, jednak ze względu na to wszystko, co się zadziało w edukacji w czasie pandemii i ze względu na sygnały, jakie dochodziły do CKE i ministerstwa podjęliśmy decyzję, żeby z tego egzaminu zrezygnować
- powiedział podczas posiedzenia sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Wyjaśnił, że założenie było takie, że uczeń miał wybrać przedmiot, z którego jest najlepszy. W praktyce jednak działo się inaczej.
Wybór ten miał następować w ósmej klasie. Jednak w 2021 roku okazało się, że dyrektorzy szkół już w siódmej klasie zaczęli oczekiwać od uczniów wyboru przedmiotów, co kończyło się tym, że dzieci nie wybierały chociażby fizyki, bo nauka tego przedmiotu rozpoczyna się dopiero w siódmej klasie
- dodał. Projekt wspomnianej ustawy jest już po dwóch czytaniach, teraz pora na głosowanie w Sejmie.
W odpowiedzi na planowane zmiany Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych wystosowało list do Przemysława Czarnka, w którym apeluje o to, aby nie likwidować czwartej części egzaminu.
Decyzja o odstąpieniu od egzaminu budzi nasz szczery niepokój [...] To zły krok, który przyczyni się do dalszej degradacji poziomu nauczania
- czytamy fragment listu na kraków.wyborcza.pl.
Nauki przyrodnicze (wraz z matematyką) są odpowiedzialne za rozwój naukowy, technologiczny oraz gospodarczy każdego społeczeństwa
- dodają. Proponują też wprowadzenie jednego obowiązkowego egzaminu łączącego zagadnienia z wszystkich czterech przedmiotów przyrodniczych.
Edziecko.pl. jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl i tu: edziecko.pl/ukraina.