Wakacje wkrótce się kończą, a w środę 1 września uczniowie wrócą do szkół. Doniesienia o czwartej fali pandemii niepokojową jednak wiele osób. Rodzice, nauczyciele i dzieci nie chcą, aby powtórzyła się sytuacja z ubiegłego roku. Wówczas rozpoczęto naukę w trybie stacjonarnym, ale ze względu na zagrożenie epidemiczne, szybko wprowadzono nauczanie zdalne, które trwało wiele miesięcy. Brak bezpośredniego kontaktu z nauczycielami i rówieśnikami, nie wpłynął jednak dobrze na psychikę uczniów oraz poziom ich wiedzy.
Do tegorocznej sytuacji postanowił odnieść się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Uspokoił on nastroje wielu osób. Zapewnił, że MEiN jest w stałym kontakcie z ministrem zdrowia i uczniowie od września wrócą do szkolnych ławek.
Na regularnych spotkaniach rozmawiamy na temat możliwych scenariuszy i dzisiaj nie bierzemy pod uwagę żadnego innego, poza powrotem do szkół 1 września w trybie pełnym stacjonarnym
- przekonywał.
Z kalendarza roku szkolnego 2021/2022 wynika, że na jesieni będą trzy dni wolnego. W czwartek 14 października wypada Dzień Edukacji Narodowej, kiedy organizowane są różne uroczystości i apele, w poniedziałek 1 listopada wypada Wszystkich Świętych, a w czwartek 11 listopada obchodzimy Dzień Niepodległości.
Zmiana względem ubiegłego roku nastąpi także w kwestii ferii zimowych. W roku szkolnym 2020/2021 odbywał się w jednym terminie dla wszystkich województw i trwały od 4 do 17 stycznia. Tym razem ferie mają jednak przebiegać w czterech turach, tak, jak było przed pandemią.