"Córka wstydzi się chrzestnych, a zaraz komunia. Czy da się ich legalnie zmienić?"

Ochrzczenie dziecka wiąże się z koniecznością wyboru rodziców chrzestnych. Najczęściej są to bliscy krewni, czasem przyjaciele. Niekiedy wybory są niezbyt trafne, a okazuje się to dopiero po jakimś czasie. "Nie mogę sobie wybaczyć, że wybrałam ich na chrzestnych swojej córki. Dziecko cierpi przez decyzję rodziców" - żali się nasza czytelniczka, której córka zaraz ma pierwszą komunię święta i wstydzi się swoich chrzestnych.

Rodzice chrzestni wybierani przez rodziców noworodka mają za zadanie pobudzać dziecko do prawdziwej i żywej wiary. Zresztą ci zobowiązali się publicznie wobec wspólnoty Kościoła do tego, aby dać dziecku chrześcijańskie wychowanie i formację życia. Niestety, niekiedy jak to w każdej rodzinie bywa, pojawiają się rodzinne sprzeczki, a niekiedy nawet z chrzestnymi traci się kontakt. I choć niczemu winne jest samo dziecko, to brak kontaktu często wpływa na nie. Dowodem tych słów jest historia naszej czytelniczki. 

Zobacz wideo Kto może zostać chrzestnym? Są warunki, które trzeba spełnić

"Nie mogę sobie wybaczyć, że wybrałam ich na chrzestnych swojej córki. Dziecko cierpi przez decyzję rodziców"

Do naszej redakcji napisała jedna z matek, której dziecko w tym roku przystąpi do pierwszej komunii świętej. Kobieta przyznała, że systematycznie czyta wypowiedzi rodziców na naszym portalu i w wielu kwestiach są dla niej naprawdę pomocne. W związku z tym sama zdecydowała się, aby podjąć pewien niewygodny dla niej temat. Chodzi o rodziców chrzestnych dziecka. Kiedy rodzice wybierali ich, to było kilka lat temu i ci byli świeżo upieczonym małżeństwem, które bardzo się kochało. Nikt nie pomyślałby wówczas, że za kilka lat aż tak się zmienią. Ich związek nie przetrwał próby czasu i się rozwiedli. Obydwoje zerwali kontakt z rodziną i przeprowadzili się za granicę.

"Nie mamy z nimi żadnego kontaktu. Zresztą nikt nie wychyla się, aby się do nich odezwać, bo w swoje kłopoty angażowali całą rodzinę. Nie mogę sobie wybaczyć, że wybrałam ich na chrzestnych swojej córki. Dziecko cierpi przez decyzję rodziców" - pisze pani Dorota i dodaje: 

Córka wstydzi się chrzestnych, a zaraz komunia. Czy da się ich legalnie zmienić? Wiem, że to nie tak się powinno załatwić, ale nie chcę rozmawiać z tymi ludźmi. Kiedyś byli inni i nie mogą pojąć tego, jak jeden człowiek może wpłynąć na drugiego człowieka. Nie wyobrażam sobie ich powrotu do naszego życia.

Matka nie może się pogodzić ze swoją decyzją z przeszłości i zastanawia się, czy jest szansa, aby zmienić rodziców chrzestnych. Niestety, z informacji zebranych w sieci, wynika, że nie jest to możliwe. Wykreślenie ani zmiana osoby rodziców chrzestnych jest niemożliwa, gdyż taki był stan faktyczny w momencie chrztu i tego nie da się cofnąć. Funkcji tej także nie można się świadomie zrzec.

Nie każdy może zostać rodzicem chrzestnym. Księża zaostrzają wymagania 

Osoby, które w niedługim czasie mają zostać rodzicem chrzestnym, muszą spełnić szereg wymagań, które nakłada na nich Kościół. Okazuje się, że Kościół w niektórych przypadkach potrafi się nie zgodzić na bycie chrzestnym. Zatem rodzicami chrzestnymi nie mogą być osoby, które:

  • rozwodnicy, czyli osoby, które wstąpiły w związek małżeński (cywilny i kościelny), a następnie się rozwiodły, nawet nie ze swojej winy,
  • osoby żyjące w związkach nieformalnych - tzw. konkubinat,
  • osoby po ślubie cywilnym i bez kościelnego - dla proboszcza nie jest to życie w sakramencie, a w grzechu,
  • osoby nieprzystępujące do spowiedzi,
  • osoby  niepraktykujące,
  • ateiści,
  • najbliższa rodzina (rodzice biologiczni, dziadkowie, rodzeństwo dziecka),
  • osoby objęte karą kanoniczną (ekskomunika),
  • osoby, które nie przyjęły sakramentu Bierzmowania lub Komunii Świętej,
  • osoby będące wyznawcami innej wiary.  
Więcej o: