Córka odmówiła pomagania w domu. Rozdrażniona mama straciła cierpliwość. "Odwołałam jej spotkanie"

O tym, że dzieci powinny mieć w domu obowiązki (dostosowane do wieku i możliwości), wie chyba każdy. Jednak nie każdy rodzic potrafi bezboleśnie je wyegzekwować i czasem koniecznie są bardziej rygorystyczne metody. Tak zrobiła ta mama - jej córka odmówiła pomagania w domu, więc jej spotkanie z przyjaciółmi zostało odwołane. To jednak nie wszystkim internautom się spodobało.

Choć prowadzenie domu należy do rodziców, to jednak dzieci od najmłodszych lat powinny mieć przydzielone pewne obowiązki, np. mycie naczyń, ścielenie łóżka czy wyrzucanie śmieci. Oczywiście zadania muszą być dopasowane do wieku dziecka i jego umiejętności, a ich wykonywanie nie może zajmować całego wolnego czasu. Mimo wszystko wiele dzieci nie chce pomagać w domu, a rodzice różnymi metodami starają się je do tego zmusić. Tak jak pochodząca z Meksyku Ruth, która surowo ukarała dziewięcioletnią córkę Emmę za to, że nie chciała pokładać wypranych ubrań. Swoją metodą podzieliła się w mediach społecznościowych, gdzie zdania użytkowników na ten temat były mocno podzielone.

Zobacz wideo Przemysław Staroń: Musimy zadać sobie pytanie – czy moje działania wspierają widzenie drugiej istoty?

"Odwołałam jej spotkanie z przyjaciółmi". Nagrała córkę, jak składała wyprane ubrania

Jak tłumaczyła na filmiku opublikowanym na TikToku Ruth, jej córka miała tego dnia spotkać się ze swoimi przyjaciółmi na wspólną zabawę. Przedtem miała pomóc składać wyprane ubrania, ale odmówiła. Mama dziewczynki zdenerwowała się i za karę odwołała spotkanie dziewięciolatki, przesuwając je na następny dzień. Zmusiła też córkę do poskładania wspomnianych ubrań, a dodatkowo nagrała dziewczynkę przy pracy.

"Nie pozwolę, aby dzieci weszły mi na głowę. Inaczej zjedzą mnie żywcem jako nastolatki, jeśli do tego czasu nie zrozumieją, że muszą pomagać w domu. Zresztą to są przecież ich ubrania" - wyjaśniła Ruth w opisie nagrania. 

Ukarała córkę za niepomaganie w domu. Zdania internautów były podzielone

Filmik Ruth szybko zdobył zainteresowanie internautów - do tej pory nagranie zebrało już prawie 150 tysięcy polubień i ponad 2500 komentarzy. Jednak użytkownicy mieli mieszane uczucia co do metod wychowawczych kobiety. Część chwaliła, uważając, że dzieci muszą się uczyć, że są obowiązki - "Też jestem Latynoską. Dzięki temu nauczyłam się dbać o moją przestrzeń osobistą, rzeczy etc. Cieszę się, że moja mama tak zrobiła", "Tak! To naprawdę kształtuje młodego człowieka. Przerażająca są te wszystkie negatywne komentarze", "Dobra robota mamo! Niech robi, co jej kazałaś i uczy się odpowiedzialności. Czas na zabawę będzie później", "Najpierw obowiązki, potem zabawa". Jednak nie wszyscy się z tym zgadzali. "Tak, niby ok, ale gdybyś ty miała fajne plany, a przypomniałoby ci się, że nie poskładałaś ubrań, to też byś wszystko odwołała?", "Moja mama tak zrobiła. Nie podziękowałam jej później", "A potem będzie "czemu moje dzieci ze mną nie rozmawiają?", "Później będzie się zastanawiać, czemu dzieci jej nie odwiedzają" - pisali oburzeni w komentarzach.  

Więcej o: