Określenie "dziecko indygo" wzięło się od parapsychologii i ruchu New Age na przełomie lat 60. i 70. XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Samo pojęcie stworzyła Nancy Ann Tape, a zwolennicy tego nurtu uważają, że takie maluchy otacza silna aura niebiesko - fioletowego koloru, czyli właśnie indygo. Są też przekonani, że przeznaczeniem tych szkrabów jest ocalić świat. A jak stwierdzić, czy maluch to dziecko indygo? Po niezwykłych zdolnościach, do których należy między innymi niesamowita intuicja.
Maluchy nazywane "dziećmi indygo" według zwolenników wspomnianego wyżej nurtu mają niezwykłe zdolności, do których należą:
Mimo że wiele osób uważa dzieci indygo za wyjątkowe, to specjaliści w zakresie psychologii mocno krytykują cały nurt. Ich zdaniem uważanie maluchów wykazujących powyższe cechy za wyjątkowe jest dla nich szkodliwe, ponieważ wiele z nich tak naprawdę może cierpieć na różne zaburzenia np. ze spektrum autyzmu, ADHD czy choćby WWD (wysokowrażliwe dziecko, inaczej WWO, czyli wysoko wrażliwa osobowość). To znacznie opóźnia (jeśli nie całkiem uniemożliwia) prawidłowe zdiagnozowanie takiego malucha i udzielenie mu profesjonalnej pomocy. Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.