TikTok to aplikacja multimedialna służąca do publikowania, oglądania i wysyłania znajomym krótkich filmików. Można tam znaleźć m.in. nagrania układów tanecznych, zabawne scenki rodzajowe, relacje z podróży i wydarzeń medialnych oraz filmiki autorstwa rodziców, którzy chcą podzielić się z obserwatorami różnymi aspektami dotyczącymi opieki nad dziećmi.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Na profilu na TikToku @robertntiktok pojawił się filmik z galerii handlowej. Widać na nim ojca i syna wychodzących z kawiarni. Mężczyzna niosący kubki z kawą prowadził syna na smyczy. Ten widok zaskoczył TikTokera, który nagrał całe zajście.
Tego nie widuje się codziennie
- podpisał nagranie.
Filmik obejrzano ponad 844 tys. razy i pojawiło się pod nim wiele komentarzy od innych rodziców. Niektórzy wcale nie byli zaskoczeni takim widokiem. Zgodnie stwierdzili, że ojciec zrobił to tylko i wyłącznie dla bezpieczeństwa chłopca. Niektórzy podzielili się także swoimi doświadczeniami.
Nim zostałam mamą, byłam jedną z tych osób szydzących z pomysłu przypinania dzieciom smyczy. Potem przyszło mi się zmierzyć z dwójką urwisów i doceniam ten pomysł. Działa!
Uważam, że w dzisiejszych czasach to całkiem sprytne rozwiązanie
Ja również używam takiej smyczy dla swoich dzieci. Nie widzę w tym niczego złego. W dzisiejszych czasach świat oszalał i lepiej dmuchać na zimne
Dopóki się nie szarpie i nie ciągnie dziecka za sobą, nie widzę problemu. Mój syn ciągle biega, a ja nie jestem taki szybki, by na nim nadążyć
Osobiście uważam, że to sprytny pomysł. Ma zajęte ręce, bo niesie kawę
Na 10 minut zgubiłem syna w Disneylandzie, w najbardziej zatłoczonym miejscu. Od tego czasu nie krytykuje rodziców, którzy przypinają swoim dzieciom smycze
Moim zdaniem to odpowiedzialny ojciec, który zadbał o to, aby jego dziecko było bezpieczne
Przypinałam taką smycz córce jeszcze 19 lat temu. Czułam na sobie krytyczne spojrzenia innych, ale dziecko było bezpieczne
- pisali.