Sarsa, a właściwie Marta Markiewicz, jest jedną z tych artystek, które przygodę z show-biznesem rozpoczęły od pojawienia się w programach telewizyjnych. Artystka debiutowała w "The Voice of Poland", a później brała udział w takich programach jak "Must Be the Music. Tylko muzyka" oraz "X Factor". Fani pokochali jej twórczość i to, że nie tylko śpiewa, ale i gra na pianinie, gitarze i ukulele. Jej utwór "Naucz mnie" wydany w 2015 roku zdobył aż 64 mln wyświetleń na YouTube'ie. Artystka od lat cieszy się dużą popularnością oraz sympatią fanów.
Ostatnio była gościnią w naszym programie "Ja Wysiadam", gdzie zdradziła wątki nie tylko ze swojego dorosłego życia, ale i wróciła pamięcią do dziecięcych lat. - Nie wiem, czy milenialsi są najbardziej nostalgicznym pokoleniem, nie wiedzą, czego chcą, ale ja mam bardzo dużo w sobie tęsknoty i w zasadzie nie wiadomo za czym. Wydaje mi się, że za tą przeszłością, beztroską i za tym, że nie musiałam się niczym przejmować i że nie musiałam być taką szefową - powiedziała i dodała, że "przede wszystkim nie było tego życia dorosłego".
Kiedy Agnieszka Matracka zapytała ja o dzisiejszą młodzież, Sarsa nie zawahała się podzielić dość stanowczą opinią. Nie znalazła dobrych słów dla polskiego systemu edukacji, przez który - jej zdaniem - młodzi ludzie nie potrafią z pomysłem wkroczyć w dorosłość i rozpoczynając nowy rozdział w swoim życiu, zamiast cieszyć się, są przybici i bezradni (Zobacz: Oświata na skraju poważnego kryzysu. "Polska szkoła publiczna wpada w zapaść").
- To nie jest moja opinia, ja po prostu słucham młodzieży. Oni kończą szkołę i kompletnie nie są gotowi do tego, żeby żyć w dorosłym życiu. Nie wiedzą, co to jest PIT, czy nie widzą jak zadbać o pracę lub w ogóle ją zdobyć.
Najgorsze jest jednak to, że szkoła zaśmieca umysły, a przecież mózg to nie śmietnik. Tam naprawdę da się wsadzić dużo wartościowych treści i tych użytecznych
- powiedziała Sarsa i dodała, że chętnie poruszy ten temat w kolejnym wywiadzie, bo te sprawy nie są jej obce przez to, że jest po studiach pedagogicznych.