Jak sprawdzić czy dziecko jest przegrzane? Lekarz uprzedza rodziców, by nie patrzyli na zimne ręce

Zima to doskonały czas na zabawy na świeżym powietrzu. Wielu rodziców sprawdza wówczas, czy dzieci nie mają zimnych rączek. Lekarz uprzedza, by tego nie robili i inaczej sprawdzali, czy dziecku nie jest chłodno lub za gorąco.

Nie ma nic wspanialszego niż zimowe zabawy na śniegu. Dlatego, gdy tylko na podwórku pojawi się biały puch, dzieciaki szaleją z radości. Mogą wówczas jeździć na sankach, lepić bałwany, organizować bitwy na śnieżki czy po prostu tarzać się, robiąc np. aniołki.

Zobacz wideo Czy dziecko może nam dawać sygnały, że coś się dzieje niepokojącego? Psycholożka wymienia konkretne zachowania nastolatków

Rodzice często bardzo się martwią, by dziecko nie zmarzło, szczególnie gdy jest duży mróz. Czapka, kurtka, ubranie na cebulkę to podstawa. No oczywiście dobre buty i rękawiczki. Dorośli podczas zimowych harców często sprawdzają ręce dziecka, a dokładniej to, czy nie są zimne. Uważają, że jeśli są chłodne, to znak, że lepiej wracać do domu. A to błąd.

Zimne ręce podczas zabawy na podwórku? Nie ma powodów do obaw

Rodzice obawiają się, że dziecko, które ma zimne rączki, jeśli nie wróci szybko do domu, to się przeziębi. Nic takiego się jednak nie stanie.

Zimne ręce u dziecka to oznacza, że się przeziębi? No oczywiście, że nie. Państwo wyjdą z dzieckiem na spacer, zwłaszcza tatusiowie, jeśli pójdziecie na spacer ze swoimi dziećmi właśnie podczas tej pogody, którą mamy w tej chwili, to na pewno dziecko będzie miało zimne ręce, to wcale nie oznacza, że dziecko się przeziębi, to jest naturalna reakcja, to jest kontakt z toczeniem, które jest chłodne, jeśli chcemy sprawdzić, czy dziecko jest przegrzane, albo czy jest zmarznięte, to najlepiej włożyć rękę za kark pod bluzkę czy pod koszulkę i państwo doskonale poczują, czy jest dziecko przepocone, zgrzane, czy jest wychłodzone. Zimne ręce są rzeczą absolutnie normalną.

- wyjaśnia pediatra Wojciech Feleszko na swoim Instagramie. Lekarz chętnie dzieli się w mediach społecznościowych licznymi poradami, dotyczącymi chorób dzieci, ich leczenia itp.

Wpis lekarza spodobał się wielu internautom, którzy przyznali jednak, że o ile oni wiedzą, że zimne rączki nie świadczą o chorobie, to dziadków trudno jest do tego przekonać.

Powinno tu być specjalne miejsce dla każdej teściowej zimne rączki, zimne stópki, brak czapeczki, odsłonięte czoło, niewyparzany smoczek co godzinę, woda w uchu przy kąpaniu, spacer podczas mżawki, kolki- bo dieta matki karmiącej… i wiele, wiele innych

- napisała jedna z komentujących osób. "Szkoda, ze pokolenie naszych rodziców czy babć nigdy w to nie uwierzy", "Powtarzam to teściowej a ona i tak swoje", "O tak! Od kilku lat o tym wszystkim trąbie... Że kark sprawdzamy, a nie ręce...", "Jak słyszę o zimnych rekach u dziecka, ze mu zimno… to mi się momentalnie robi gorąco" - dodali też inni.

 

Jak nie przegrzewać dziecko zimą?

Rodzice powinni wiedzieć, że przegrzewanie dziecka nie chroni przed przeziębieniem, a nawet przeciwnie - osłabia układ odpornościowy. Trzeba mieć świadomość, że organizm, jeśli jest też przegrany, jest rozleniwiony, nie chce się bardziej ruszać, by uniknąć dodatkowego zgrzania. A przecież budując odporność malucha, należy zadbać o ruch na świeżym powietrzu, który dotlenia organizm i poprawia krążenie.

Przegrzane dziecko często niepostrzeżenie może zdjąć jakieś elementy swojej garderoby - czapkę, szalik, kurtkę, a to może doprowadzić do tego, że się mocno wychłodzi, wówczas zdecydowanie łatwiej o przeziębienie.

Jak dbać o zdrowie dziecka zimą:

  • należy często wychodzić na dwór, nawet na krótki spacer,
  • nie wolno przegrzewać pomieszczeń, temperatura w domu powinna wynosić od 20 do maksymalnie 23 stopni Celsjusza,
  • codziennie powinno się wietrzyć dom lub mieszkanie,
  • dziecko ubiera się na cebulkę, by zdjąć nadmiar ubrań, jeśli zajdzie taka potrzeba,
  • najwięcej ciepła ucieka przez stopy, ręce i głowę, dlatego wychodząc na dwór, warto zaopatrzyć się w dobre, nieprzemakalne buty, rękawiczki i czapkę.
Więcej o: