Jak ubrać dziecko na 12 stopni na dworze? Czapka, szalik, ciepła kurtka - te rzeczy powinny pojawić się obowiązkowo. Jednak przygotowując strój na wyjście do parku, czy na plac zabaw, warto pod uwagę wziąć również aktywność dziecka. Maluch dużo się rusza, biega - grube swetry wykonane z nieoddychających tkanin lepiej zostawić w domu. Zatem jak ubrać dziecko odpowiednio? Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Niezaprzeczalnie mamy jesień - tą kalendarzową, astronomiczną, ale też pogodową. Niska temperatura, wiatr, często deszcz i mgła, mogą dać się we znaki przy jesiennych spacerach. Jednak jak mówi stare porzekadło: "nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednio dobrane stroje". Zatem nie bójmy się chłodu, korzystajmy z uroków tej pory roku, dobierając strój swój i dziecka do warunków panujących na zewnątrz. Zatem jak ubrać dziecko na 12 stopni na dworze?
Hartowanie dziecka poprawia jego odporność, zatem dla jego zdrowia, lepiej go nie przegrzewać. Dziecko spacerując po parku, bawiąc się na placu zabaw- powinno być ubrane w ciepłe i oddychające stroje, które nie będą krępować jego ruchów, ale przede wszystkim nie spowodują tego, że po kilku chwilach maluch będzie cały spocony. Zawsze, gdy pojawiają się wątpliwości co do ubioru, warto zrobić test i w trakcie spaceru sprawdzić temperaturę ciała dziecka. Robimy go, dotykając ręką karku dziecka. Jeśli jest ciepły, ale nie gorący lub spocony, to znaczy, że jest dobrze ubrany.
Przy 10-12 stopniach Celsjusza na zewnątrz warto ubrać dziecko obowiązkowo w długi rękaw (body/koszulka), bluzę z kapturem, kurtkę, cienką czapkę, długie spodnie, skarpetki, buty, cienki komin i rękawiczki. Ubrania powinny być oddychające i chronić dziecko od wiatru, deszczu i chłodu, ale przede wszystkim również odprowadzać nadmiar ciepła.
Gdy pogoda nie zachęca do jesiennych spacerów, nie warto z nich rezygnować, tylko dlatego, że możemy zmarznąć. Takie wyjścia na świeże powietrze doskonale hartują dziecko i wzmacniają jego odporność. Zatem jak ubrać dziecko? W okresie jesieni i zimy - aż do wiosennego ocieplenia - działamy zgodnie z zasadą jednej dodatkowej warstwy, którą zakładamy dziecku. Jeśli sami wychodzimy, mając tylko cienką bluzkę – dziecku załóżmy dodatkową bluzę. Tutaj sprawdzi się przede wszystkim ubranie dziecka "na cebulkę". Stosowanie się do tej zasady, pozwoli w razie potrzeby szybko rozpiąć lub zdjąć zewnętrzną warstwę. Starsze dziecko jest bardzo aktywne, wkłada we wszystkie wykonywane czynności dużo wysiłku, szybko się pocą, zatem - aby się nie przegrzał i było mu wygodnie - nie zakładamy mu grubych kombinezonów i puchatych czapek. Te lepiej zostawić w domu.