ADHD, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi, jest najczęstszym zaburzeniem neurobehawioralnym wieku dziecięcego. Występuje u około 8 procent dzieci i młodzieży. Zaburzenie to jest najczęściej rozpoznawane stosunkowo wcześnie, już u maluchów poniżej 5., a nawet 2. r.ż. Często jednak niektóre z objawów są bagatelizowane, a rodzice zgłaszają się po pomoc do specjalisty, kiedy dziecko ma problem ze skupieniem się, a ruchliwość i jego impulsywność, uniemożliwiają naukę w szkole i kontakty z rówieśnikami. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Jeśli twoje dziecko ma problemy z uwagą, koncentracją, nadpobudliwością, impulsywnością lub jakąś kombinacją tych zaburzeń i ma co najmniej 4 lata, pierwszym krokiem powinna być wizyta u lekarza pierwszego kontaktu" - zaznacza w swoim artykule pediatrka Claire McCarthy, która specjalizuje się w zaburzeniach wieku dziecięcego, m.in. ADHDA. Problemy z nadpobudliwością mogą oczywiście sugerować pewien rodzaj zaburzenia, ale nie jest to ścisła reguła. Jeśli jednak jakieś zachowanie u dziecka nas niepokoi, pediatrka przekonuje, że zawsze pierwszym krokiem jest udanie się do lekarza. Po szczegółowym wywiadzie - specjalista może postawić diagnozę i wdrożyć odpowiednie leczenie.
Diagnoza ADHD jest stawiana tylko wtedy, gdy dziecko ma objawy, które są obecne w więcej niż jednym otoczeniu - np. domu i szkole. Jeśli objawy występują tylko w jednym otoczeniu, jest mniej prawdopodobne, że jest to ADHD, a bardziej prawdopodobne, że ma to związek z otoczeniem,, w którym przebywa maluch. Kluczem jest tu zawsze obserwacja i jego nadpobudliwość nie zawsze może mieć związek z zaburzeniem.
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej u dziecka, charakteryzują trzy grupy objawów:
Co ważne, pamiętajmy, że właściwe rozpoznanie ADHD wymaga współpracy kilku specjalistów - przede wszystkim psychologa, psychiatry i pediatry, a niekiedy też neurologa dziecięcego.
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej, czyli ADHDA może mieć wiele przyczyn. Na występowanie zaburzeń wpływ mogą mieć już predyspozycje genetyczne, ale także urazy doznane w czasie ciąży, a nawet komplikacje związane z porodem (np. niedotlenienie).
Mitem jest również, że za jedna z przyczyn pojawienia się zespołu nadpobudliwości odpowiadają czynniki środowiskowe i rodzinne. One, zdaniem specjalistów, mogą mieć jedynie wpływ na, to kiedy te objawy się ujawnią i nasilą, oraz jaki będą miały przebieg. Do niekorzystnych czynników wychowawczych zalicza się: