Szacuje się, że jedynie 50 proc. osób z zespołem Downa dożywa 55 lat i zarówno kobiety, jak i mężczyźni wykazują obniżoną zdolność do prokreacji. Dodatkowo w przypadku mężczyzn, z trisomią 21 chromosomu, proces produkowania plemników jest zaburzony, a co za rym idzie, szanse na spłodzenie dziecka są minimalne. Okazuje się jednak, że nie niemożliwe, czego dowodzi historia Sader Issa.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Historię mężczyzny przedstawiono na profilu na Instagramie skupionym wokół wiadomości, wydarzeń historycznych i ciekawostek ze świata @insidehistory. Sader Issa pochodzi z miejscowości Al-Bajda w muhafazie Hama w Syrii. Jest studentem stomatologii, a jego osiągnięcia napawają rodziców dumą. Okazuje się jednak, że jego ojciec ma zespół Downa. Na Instagramie opublikowano stare zdjęcie małego Sadera z tatą oraz nowsze, przedstawiające dorosłego już mężczyznę z dumnym ojcem. Obaj uśmiechali się szeroko, wyglądali na szczęśliwych i zadowolonych.
W opisie wyjaśniono, że chociaż Sadera wychowywał tata z zespołem Downa, nigdy nie zabrakło mu miłości i wsparcia. "Poświęcił synowi tyle uwagi, ile tylko mógł i dbał, aby ten skupił się na nauce" - podkreślono. Zacytowano również wypowiedź Sadera. "Jestem dumny z mojego ojca. Przez całe życie był dla mnie największym wsparciem. Można z łatwością zobaczyć, kiedy jego oczy są przepełnione satysfakcją i miłością. Tak, jakby chciały powiedzieć, że chociaż ma zespół Downa wychował człowieka i zrobił wszystko, co w jego mocy, by został lekarzem i pomagał innym" - twierdził.