-
Cezary Pazura skrytykował lekcje religii: Jest rozmowa, by powiedzieć jej "do widzenia"
"Szkoda, że nie ma takich prawdziwych lekcji religii w szkole, żeby powiedzieć o religii, nie katechezie, tylko religii" - powiedział Cezary Pazura w rozmowie ze "Światem Gwiazd". Aktor chciałby, żeby do placówek wprowadzono religioznawstwo.
-
Taki prezent dostała polska dziewczynka od niemieckiego oficera. Miała niespełna 7 lat
Podczas Powstania Warszawskiego 7-letnia Polka dostała niezwykły prezent od niemieckiego oficera. Dziś ten podarunek jest muzealnym eksponatem. - Może po prostu przypominała mu jego własne dziecko - mówi pracownica muzeum.
-
Ruszył proces matki skatowanego Rafałka. Kobieta twierdzi, że jest niewinna: Byłam przemęczona
W ubiegłym roku w gorzowskim szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń zmarł dziewiętnastodniowy Rafałek. W środę 16 kwietnia matka chłopca stanęła przed sądem. Ze łzami w oczach przedstawiła swoją wersję wydarzeń.
-
Miałam komunię w 2004 roku. Za pieniądze rodzice kupili meble
Pani Anna po raz pierwszy poszła do komunii ponad 20 lat temu. Do dziś pamięta, co dostała. "Były to dwa zegarki, rower, słodycze i 1200 zł, za które rodzice kupili meble do mojego pokoju i wymarzoną tapetę na ścianę" - wspomina. W tamtych czasach wielu rodziców za pieniądze z uroczystości kupowało przedmioty codziennego użytku.
-
Zapytaliśmy cztery babcie, jak wspominają swoje komunie. "Od chrzestnej dostałam 10 zł"
Cztery seniorki w rozmowie z eDziecko.pl opowiedziały, jak wyglądała ich pierwsza komunia. - Pamiątkami komunijnymi, jakie dostałam były książeczka do nabożeństwa, medalik i różaniec. Od chrzestnej: pieniądze. Konkretnie 10 zł, z których byłam bardzo zadowolona - wspomina pani Danuta. Pani Irena musiała zadowolić się paczką landrynek, a pani Ewa nie pamięta żadnych prezentów. - Chrzestny nie przyjechał.
-
Pomagała dziecku w zadaniach z matematyki. Doszła do pewnych wniosków. "Łatwo zabić samodzielne myślenie"
"Za moich czasów zaznaczało się najważniejsze informacje. Wypisywało dane. Rozkładało zadanie na części pierwsze. Był porządek. Był schemat. Było myślenie. A teraz? Byle szybciej. Byle napisać. Byle sprawdzić. Jakby najważniejsze było tylko dotarcie do wyniku - a nie to, czy dziecko wie, co robi i po co" - pisze na Facebooku matka ucznia. Nie podoba jej się wymóg udzielania odpowiedzi pod klucz.
-
Córka zapytała matkę, czy na komunii się zarabia. Oto co jej odpowiedziała. "Dałam jej wybór"
Dziewczynka za rok przystępuje do pierwszej komunii. Zasłyszane w szkole rewelacje postanowiła omówić z mamą. "Już teraz słyszy teksty, że 'na komunii sporo się zarabia'. Zapytała, czy to prawda" - stwierdziła nasza czytelniczka.
-
"Rodzina się na mnie obraziła, bo odmówiłam bycia chrzestną. Nie wierzę. To byłaby hipokryzja"
"Rodzina się na mnie obraziła, bo odmówiłam bycia chrzestną. Nie wierzę i byłaby to dla mnie hipokryzja" - pisze internautka w komentarzu opublikowanym pod nagraniem. Okazuje się, że inni również znaleźli się w podobnej sytuacji.
-
Matka trzecioklasistki: Dzieci wykluczyły moją córkę. Nauczyciel rozkłada ręce, a ja nie wiem, co robić
8-latka czuje się wyobcowana na tle klasy. Bezradna mama nie wie, co robić. "Jedna dziewczynka robi wszystko, by uniemożliwić mojej córce kontakt z innymi. Przekonała pozostałe dzieci, żeby się z nią nie przyjaźniły i wykluczały ją z różnych gier" - twierdzi.
-
Korepetytorka wymieniła, co najbardziej drażni ją w pracy. "Dziewczyna zadłużyła się u mnie na 700 zł"
Uczennica była winna korepetytorce 700 zł. Gdy przestała odpisywać na wiadomości, anglistka postanowiła działać. "Znalazłam numer do jej mamy. Okazało się, że ma salon kosmetyczny. Zadzwoniłam tam i powiedziałam, iż jej córka nie zapłaciła za lekcje angielskiego" - wspomina. Potem wyszło na jaw, na co wydała pieniądze.
-
Miała tylko sprzedać jej laptopa. Syn wyjechał, ona skończyła w domu seniorki. "Miałam numery do kont"
Sklep ze sprzętem RTV i AGD. Do Natalii podchodzi seniorka, by kupić jeden z droższych modeli laptopów. Sprzedawczyni nie sądziła, że kolejnego dnia skończy u niej w domu przy suto zastawionym stole, mając pełny dostęp do konta bankowego kobiety.
-
Założyli Kościół Ludzi Słońca i chcą swojej religii w szkołach: To kij w mrowisko
W lutym zarejestrowano Kościół Ludzi Słońca, a jego wyznawcy są otwarci na wprowadzenie lekcji religii. Co znalazłoby się w programie? "Dzieci i młodzież poznałyby prawa przyrody oraz mogłyby nauczyć się, jak dbać o planetę, nie niszcząc jej zasobów. Równie ważne dla nas jest promowanie równości wszystkich ludzi niezależnie od płci, orientacji, pochodzenia czy wyznania" - mówi w rozmowie z eDziecko jego współzałożyciel Paweł Nijakowski.
-
Ceny urodzin galopują, ale rodzice są gotowi przepłacać. "Sale wyhaczyły pomysł na biznes"
Wielu rodziców chce wyprawić dziecku urodziny, a przy tym uniknąć bałaganu i kłopotów z organizacją. Z pomocą przychodzi masa ofert. "Zapłaciłam prawie 1800 zł. Nigdy więcej tego błędu już nie popełniłam, choć szczęście moich dzieci jest dla mnie bardzo ważne" - twierdzi czytelniczka. Nie wszyscy mają jednak takie doświadczenia.
-
Ojciec trzecioklasisty: Syn jest gnębiony, a mi pęka serce. Koleżanki z klasy wyzywały go od przegrywów
Chłopiec jest gnębiony w szkole. Załamany ojciec nie wie, co robić. "Sam byłem prześladowanym dzieckiem i obiecałem sobie, że nie pozwolę, by syn podzielił taki los. Teraz pęka mi serce, jestem załamany i czuję się bezradny" - pisze na forum internetowym.
-
Na maturze z matematyki to zadanie jest dopiero od dwóch lat. Nauczycielka: Może dać 8 procent
Korepetytorka przekonuje maturzystów, aby poświęcili szczególną uwagę konkretnym zadaniom. Choć pozornie wydają się trudne, łączy je pewien schemat. - Nieważne, czy celujesz w 100 proc. czy 30 proc., 8 proc. na ulicy nie leży - podkreśliła.
-
6-latka wróciła ze szkoły "zaręczona". Zszokowana matka spojrzała na pierścionek. "To diament!?"
Matka była w szoku, gdy jej 6-letnia córka wróciła ze szkoły ze złotym pierścionek. Kolega z klasy posunął się daleko, aby go zdobyć. - Nie jestem pewna czy to prawdziwy diament, ale on ewidentnie do kogoś należy - przekonywała kobieta, która rozpoczęła poszukiwania właścicielki na szkolnej grupie dla rodziców.
-
Koniec ery śmietankowych ksiąg. Komunie przejmują separatory, kwiaty i dubajska czekolada
Niegdyś na komuniach królowały duże, śmietankowe księgi. Ten trend odchodzi już w zapomnienie, bo w modzie są zupełnie inne torty. "Na przykład takie z separatorami czy z akcentem z żywych kwiatów" - opowiada cukierniczka i tiktokerka prowadząca profil @slodki_bazaar. Obecnie komunijne trendy wyglądają zupełnie inaczej.
-
"Moja córka zaczęła być wykluczana w grupie. Rodzice nie zapraszają nas już na spotkania"
Matka ucieszyła się, gdy jej córka nawiązała przyjaźnie w żłobku. Pewnego dnia coś się jednak zmieniło. "Zauważyłam, że koleżanki nie witają już mojej córki z taką radością, chociaż w stosunku do siebie nawzajem pozostają wylewne. Dowiedziałam się również, że ich rodzice nadal spotykają się okazjonalnie w weekendy. Nas jednak nie zapraszają" - pisze zmartwiona kobieta.
-
Urodzinki nowej generacji. Normalne prezenty to za mało. "Niespodzianki nie wchodzą w grę"
Oddzielny drobiazg od każdego dziecka? Takie rozwiązanie nie odpowiada już wielu rodzicom. Część z nich ma wymagania dotyczące prezentów. "Zrzucamy się grupowo na prezent, jaki rodzic dziecka wybierze. Teraz można zrobić grupy na WhatsAppie i jedna osoba, jest jak skarbnik" - tłumaczy czytelniczka.
-
"Odkąd jestem matką dwójki dzieci, nie znoszę odwiedzin. Nie chcę, by oceniano mnie za brak porządku"
Matka dwójki dzieci zaczęła unikać odwiedzin. Boi się, że goście będą oceniać ją i męża przez pryzmat bałaganu. "Nie chcę, aby sądzono, iż nie potrafię sprzątać. Nie mam jednak tyle czasu na regularnie odkamienianie prysznica, kranów, czajnika, jak osoba bez dzieci. Nie mam kiedy wyczyścić lodówki, uporządkować sztuców, odkurzyć żaluzji i wszystkich kątów w domu" - pisze na forum internetowym.