Urodziła w 23. tygodniu ciąży, a dziecko ważyło zaledwie pół kilograma. Maleństwo położono w worku foliowym

Maluszki zawinięte w worki foliowe to nie nowa moda, czy wymysł położnych. Ten sposób daje szansę na przeżycie dzieciom, które urodziły się na długo przed planowanym terminem zakończenia ciąży. Wcześniaki, owinięte folią, mają warunki zbliżone do tych panujących w macicy kobiety, a jednym z takich dzieci jest chłopiec, który przyszedł na świat w 23. tygodniu ciąży i ważył zaledwie pół kilograma.

Tej mamie nie było dane donosić ciąży do końca. Jej syn przyszedł na świat w 23. Tygodniu trwania ciąży i ważył zaledwie pół kilograma. Podłączony do specjalistycznej aparatury, został od razu owinięty w specjalny worek foliowy. Czemu ma służyć ta praktyka? Wyjaśniamy.

Zobacz wideo Jak rozwiązać sprawę Wołynia? "Jedną rzeczą powinny być ekshumacje, drugą - edukacja"

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Worek foliowy szansą na życie. Co dzieje się z maluszkami po urodzeniu?

Dziecko, które przyszło na świat z powodu różnych komplikacji pomiędzy 22., a 37. tygodniem ciąży, uznawany jest za wcześniaka. Niestety, pomimo starań lekarzy nadal część z nich nie jest w stanie przeżyć. Jednak medycy walczą o każdą małą istotkę, toteż coraz częściej w sieci możemy spotkać obrazy noworodków, które są skrajnymi wcześniakami, owiniętych folią. Takie nietypowe rozwiązanie ma nie tylko podtrzymać dzieci przy życiu, ale zapewnić im warunki panujące w macicy kobiety.

Na takie rozwiązanie zdecydowali się także lekarze jednego ze szpitali położniczych, gdzie na świat przyszedł chłopiec. Urodził się on w 23 tygodniu ciąży swojej mamy, czyli zdecydowanie za wcześnie, aby móc samodzielnie funkcjonować. Od razu trafił na oddział intensywnej terapii, a jego małe ciałko zostało umieszczone w worku foliowym, o czym możemy przekonać się na filmie.

Zamieszczone nagranie pokazuje skrajnego wcześniaka, podpiętego do specjalistycznej aparatury i owiniętego w folię. Ma to zapewnić mu odpowiednią temperaturę, niż owinięcie np. w pieluszkę, czy koc.

Owijanie bardzo małych noworodków w plastik chroni je przed wychłodzeniem zaraz po urodzeniu. Na oddziale noworodkowym używa się czystej, odpowiednio małej plastikowej torby, która nie musi być sterylna

- jak podaje serwis HuffPost, informuje Róisin McKeon-Carter, dyrektor kliniczna neonatologii w szpitalach University Plymouth NHS Trust, która wielokrotnie miała styczność z tą praktyką.

Więcej o:
Copyright © Agora SA