Noworodki w torebkach śniadaniowych. To sposób, aby wcześniaki przeżyły

Rifit Akram urodziła dwójkę wcześniaków za pomocą cesarskiego cięcia. Noworodki były tak małe, że lekarze zdecydowali się, aby zastosować nietypowe rozwiązanie. Włożyli bliźniaków do torebek śniadaniowych, które posłużyły za zamienniki macicy.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Zobacz wideo Wcześniactwo - co warto wiedzieć na ten temat?

Kobieta urodziła wcześniaki. Lekarze zastosowali nietypowe rozwiązanie, aby ratować dzieci

Kiedy dzieci Rifit Akram przyszły na świat po cesarskim cięciu, ważyły zaledwie po 900 g i urodziły się w odstępie czterech minut. Natychmiast trafiły na oddział intensywnej terapii. Noworodki były tak malutkie, że lekarze zdecydowali się, aby zastosować nietypowe rozwiązanie w celu podtrzymania dzieci przy życiu. Chcieli zapewnić im warunki panujące w macicy i umieścili je w plastikowych torebkach śniadaniowych. Wcześniaki spędziły w szpitalu siedem tygodni na oddziale intensywnej terapii noworodków.

Owijanie dzieci w torebki śniadaniowe 

Choć może wydawać się to nietypowe i dziwne, to torebki śniadaniowe są skutecznym sposobem, aby tuż po porodzie ogrzać noworodki. Cienka skóra niemowląt sprawia, że woda dość szybko odparowuje. Owinięcie dzieci plastikowymi może zapewnić im zdecydowanie wyższą temperaturę, niż sam koc.

Owijanie bardzo małych noworodków w plastik chroni je przed wychłodzeniem zaraz po urodzeniu. Na oddziale noworodkowym używa się czystej, odpowiednio małej plastikowej torby, która nie musi być sterylna

- jak podaje serwis HuffPost, informuje Róisin McKeon-Carter, dyrektor kliniczna neonatologii w szpitalach University Plymouth NHS Trust. 

Plastikowa torba, czapka i ręczniki używane do resuscytacji noworodka. Są czyste i sterylne

- dodała. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA