Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Shilah Madison jest bardziej znana jako dziewczynka z włosami Einsteina. Jej oryginalny wygląd jest efektem choroby, która wpływa na strukturę włosów - mają one przekrój o innym kształcie i są podłużnie pobruzdowane. Tracą też proteiny. Przypadłość została zdiagnozowana, gdy Shilah miała około pięciu lat. Rodzice zabrali ją do chirurga dentystycznego z powodu kłopotów ze zgryzem. Na miejscu lekarz stwierdził u dziewczynki "syndrom włosów niedających się uczesać".
Dla Celeste Madison, matki dziewczynki o włosach Einsteina diagnoza była szokiem. Kobieta otrzymała jednak pomoc specjalisty, który wyjaśnił, w czym rzecz. Dostała też kilka lektur na ten temat do przeczytania. Jak Celeste sama powiedziała:
To jest mutacja genów. Powoduje, że włosy tracą proteiny, mają nietypowy przekrój. To sprawia, że wydają się być srebrzyste. Poza tym sterczą, są kędzierzawe i nie można ich ułożyć, pomimo że używamy specjalnych produktów. To nie działa i nic nie możemy zmienić.
"Syndrom włosów niedających się uczesać" jest bardzo rzadkim schorzeniem. Z tą przypadłością zmaga się na całym świecie od 20 do 50 dzieci i około 10 dorosłych.
Od pamiętnej diagnozy i pierwszych zdjęć minęło sporo czasu. Shilah skończyła niedawno 12 lat i w urodziny otrzymała mnóstwo komentarzy z życzeniami z całego świata, nawet z Polski. Co się zmieniło od tego czasu? Shilah weszła w wiek nastoletni i regularnie wrzuca swoje zdjęcia na Instagrama, gdzie obserwuje ją niemal 19 tysięcy osób.
A jak radzi sobie z niesfornymi włosami? Mama Shilah, Celeste Madison zdradziła, że dwunastolatka śpi na poduszce z czystego jedwabiu oraz korzysta z afrykańskich salonów fryzjerskich, gdzie specjaliści świetnie radzą sobie ze sztywnymi i kręconymi włosami. Co jednak nie zmienia faktu, że włosy pozostaną nieujarzmione na zawsze.