Newsy z show-biznesu znajdziecie również na stronie głównej Gazeta.pl.
Joanna Opozda podzieliła się z fanami na Instagramie radosną nowiną o narodzeniu dziecka. Przy okazji aktorka po raz pierwszy pokazała zdjęcie z synem, które zostało wykonane tuż po porodzie. Jak podaje WP Kobieta, żona Antoniego Królikowskiego urodziła za pomocą cesarskiego cięcia. Świeżo upieczona mama i jej nowonarodzony synek o imieniu Vincent czują się dobrze.
Moc rodzi się z nadziei, nadzieja z miłości. Tak wiele razy wyobrażałam sobie nasze pierwsze spotkanie. Dziś w końcu mogę cię przytulić. Moje małe cudo
- napisała Asia na Instagramie.
Aktorka w szczerym wpisie odniosła się także do trudnych chwil, które napotkała podczas stanu błogosławionego. Konflikt rodzinny kosztował Joasię zbyt dużo nerwów. Na finiszu ciąży aktorka trafiła nawet do szpitala ze względu na pogarszający się stan zdrowia - ciągłe wymioty, silne skurcze i bóle. Opozda przyznała, że dostała silnego ataku paniki i miała problemy z oddychaniem.
Przez wszystkie te miesiące dłużyło mi się potwornie w łóżku, które stało się moim więzieniem. Choroba, cierpienie, płacz, hormony i niewyobrażalny stres. Ciągłe poczucie zagrożenia i strachu. Było nam cholernie trudno. I ty niestety wiesz o tym najlepiej mój synu. Przetrwaliśmy. Cieszę się, że jesteś cały i zdrowy, że daliśmy radę, że ty dałeś radę. Mój mały, dzielny Vin
- przyznała żona Antoniego Królikowskiego i dodała, że jest bardzo szczęśliwa:
Zawsze cieszyłam się z każdego twojego nawet najmniejszego ruchu w moim brzuchu. Z każdego twojego mocnego kopnięcia (myślałam sobie: takie małe nóżki a jakie silne!). Z każdego twojego uśmiechu na USG. A śmiałeś się często, nawet kiedy mi było smutno. Jesteś moja iskierką i nadzieją. Myślę, że będziesz bardzo wesołym, mądrym i wrażliwym chłopcem. Chcę, żeby twoje życie było przepełnione miłością i radością. Tak krótko się znamy, a tak wiele już razem przeszliśmy.
Joanna Opozda postanowiła zaspokoić ciekawość fanów i na koniec roku zdradziła, jakie imię wraz z mężem wybrali dla dziecka. Gwiazda jest bardzo podekscytowana tym, że już niedługo zostanie świeżo upieczoną mamą. Popularne małżeństwo nie uległo panującej wśród gwiazd modzie na dawanie dzieciom zagranicznych imion i postawiło na oryginalne, staropolskie, ale zarazem piękne imię - Vincent. Okazuje się, że nowoczesne imiona dla chłopców i dla dziewczynek nie są w ostatnich latach tak popularne jak te staropolskie.
Nie będę ukrywać, że 2021 dał mi mocno popalić. Dlatego z niecierpliwością czekam na 2022, który dla mnie, będzie rokiem mojego kochanego synka Vincenta. Życzę Wam cudownego Sylwestra! Bawcie się najlepiej jak potraficie i napijcie się za nasze zdrowie
- podsumowała na swoim profilu na Instagramie Joanna Opozda.
Imię Vincent jest pochodzenia łacińskiego. Wywodzi się od słowa vinco, czyli zwyciężać, być zwycięzcą. W polskich zapisach występuje od XIII wieku i dziś nosi je około 8055 Polaków.
Vincent jest osobą bezkompromisową, która zawsze walczy w imię własnych ideałów. Posiada w sobie niezwykłe pokłady energii. Lubi wygody życiowe. Ma sporo predyspozycji, by kierować w zawodzie i domu. To indywidualista, który nie daje sobą sterować. Unika ludzi i większych skupisk ludzi. Jest osobą pewną siebie, choć rzadko ją okazuje. To także introwertyk, to znaczy, że posiada skłonność do zamykania się w sobie i nie zawsze ujawnia swe myśli i uczucia. Chętnie służy radą rodzinie i znajomym.