Newsy z show-biznesu znajdziecie również na stronie głównej Gazeta.pl.
Edyta Pazura to szczęśliwa mama trojga wspaniałych dzieci: 12-letniej Amelii, 9-letniego Antoniego i 3-letniej Rity. Żona Cezarego Pazury znana jest z tego, że szczerze opowiada o macierzyństwie, nie upiększa rzeczywistości, ma do siebie, jako mamy wiele dystansu. Obserwatorzy uwielbiają jej bezpretensjonalność i szczerość. W efekcie na Instagramie obserwuje ją prawie 250 tys. osób.
Edyta Pazura chętnie wchodzi w interakcję ze swoimi obserwatorami na Instagramie. Celebrytka ostatnio przygotowała dla fanów popularne Q&A. Nie zabrakło pytań o życie prywatne Pazurów. Internauci zapytali między innymi o to, skąd pomysł na takie, a nie inne imiona dla dzieci.
W 2009 roku urodziła się Amelia i wtedy najpopularniejszym imieniem było "Amelia". W 2012 roku urodził się Antek, a i w tym roku najczęściej dawano chłopcom na imię "Antoni". Jak się okazało, że jestem w trzeciej ciąży, to obiecałam sobie, iż wymyślę takie imię, które na pewno nie będzie popularne w danym roku. Miała być Konstancja lub Rita
- wytłumaczyła Pazura.
Edyta Pazura zdradza, czym kierowała się przy wyborze imion dla dzieci. Miała pecha Instagram, screen: @edyta_pazura
Cezary Pazura w wywiadzie dla Żurnalisty opowiedział o miłości do żony, a także ukochanych dzieciach. Aktor podkreślił, że był przy Edycie, kiedy ta rodziła pociechy. Pazura opowiedział, jak nietypowo rozpoczął się jeden z porodów. Okazuje się, że Edyta Pazura poczuła odchodzące wody płodowe we włoskiej restauracji podczas obiadu.
Wody odeszły w restauracji. Podchodzę do kelnera i mówię: Wie pan co, bo mojej żonie chyba wody odeszły, mogę prosić mopa?
- zaczął Pazura.
Aktor spotkał się z totalnym brakiem empatii ze strony kelnera. Pracownik restauracji był tak przerażony całą sytuacją, że nie pomógł znanej parze i zwyczajnie wyprosił ich z knajpy. Celebrytka od razu pojechała do szpitala.
A on mówi: Zaczęło się? Idźcie stąd, idźcie stąd. Wyrzucił nas przerażony. Antek się szybko urodził, nie zdążyłem zjeść drugiego dania. Edytka nawet nie krzyczała, jest silna
- dodał.