Rosjanie zrzucili bombę na teatr w Mariupolu. Zdjęcia satelitarne pokazują, że były przy nim duże napisy "dzieci"

W środę 16 marca rada miejska Mariupola poinformowała o tym, że wojska rosyjskie zrzuciły potężną bombę na budynek teatru dramatycznego. Wśród nawet tysiąca osób, które ukrywały się w teatrze, były również dzieci. W pobliżu budynku umieszczono wielkie białe napisy, które miały informować o obecności najmłodszych w teatrze. Widać je z satelity.

Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie przeczytasz na Gazeta.pl.

Od początku inwazji Rosji na Ukrainę Mariupol jest pod ostrzałem. Rada Najwyższa Ukrainy szacuje, że w atakach na miasto zginęło już około 20 tysięcy osób. W środę wojska rosyjskie zrzuciły bombę na budynek teatru dramatycznego, w którym znajdowała się ludność cywilna. Jak podaje "New York Times" już 12 marca przed i za teatrem namalowano dużymi, białymi literami napis "dzieci". Nie zatrzymał on jednak Rosjan.

Zobacz wideo Jak sankcje nałożone na Rosję odbiją się na naszej gospodarce? Ekspert tłumaczy
Kolejna potworna zbrodnia wojenna w Mariupolu. Zmasowany rosyjski atak na Teatr Dramatyczny, w którym ukrywały się setki niewinnych cywilów. Budynek jest teraz całkowicie zrujnowany. Rosjanie nie mogli nie wiedzieć, że to schron cywilny. Uratujmy Mariupol! Powstrzymajmy rosyjskich zbrodniarzy wojennych

- apelował w swoim wpisie na Twitterze Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy.

Rosjanie zrzucili bombę na teatr, w którym schroniły się dzieci

Satelitarne zdjęcia, które udostępniła firma Maxar mają posłużyć jako dowód na dokonanie przez Rosjan kolejnej zbrodni wojennej. Jak podkreśla Dmytro Kułeba, nie mogli nie wiedzieć, że teatr jest schronem dla mieszkańców Mariupola. Rosjanie jednak wypierają się bombardowania teatru w Mariupolu. Twierdzą, że stoi za tym pułk Azow, czyli ukraiński paramilitarny samodzielny batalion ochotniczy. 

Teraz trwają zaciekłe walki. Nikt nie może dostać się do gruzów i nie wiemy, czy jacyś ludzie przeżyli. Co najstraszniejsze, nie możemy ich wydobyć spod gruzów

- poinformował na Facebooku deputowany Serhij Taruta. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA