Sześciolatki w szkole - co wiemy [7 PUNKTÓW]

Sześciolatki jeszcze na dobre nie rozgościły się w szkołach, a wiele wskazuje na to, że kolejne roczniki czeka zmiana i rok dłużej w przedszkolu.

PiS złożył w Sejmie projekt ustawy, która wycofuje obowiązek szkolny dla sześciolatków. Według Anny Zalewskiej, minister edukacji, ustawa ta odpowiada na protesty rodziców. Przypomnijmy, że do tej pory rodzice, którzy nie chcieli posyłać swoich sześcioletnich dzieci do szkoły, mogli je odroczyć - jeśli uzyskali odpowiednią opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej. Z tej możliwości skorzystali rodzice 21 proc. dzieci. Po zmianach PiS opinia poradni będzie konieczna w momencie, gdy rodzice będą chcieli posłać swoje dziecko wcześniej do szkoły, a nie ukończyło ono wcześniej zerówki. Co jeszcze wiadomo na temat sześciolatków w szkole?

1. Przede wszystkim: projekt ustawy ma znieść obowiązujący obowiązek szkolny dla sześciolatków i na nowo go podwyższyć.

2. Sześcioletnie dzieci będą uczęszczały do obowiązkowych zerówek. Ich program ma być ujednolicony, dzieci będą się w nich uczyć czytać, pisać i liczyć.

3. Zerówki mają być tworzone zarówno w szkołach, jak i przedszkolach.

4. Projekt ustawy zakłada także zmiany w kompetencjach kuratora oświaty. Ma on mieć weto w sprawie likwidacji szkół i obowiązek opiniowania publicznych placówek szkolenia nauczycieli.

5. Reforma edukacji ma nie być kosztowna.

6. Zmianom są przeciwni m.in.pedagodzy, wybitni znawcy problematyki wychowania przedszkolnego i wczesnoszkolnego, którzy w otwartym liście do premier Beaty Szydło krytykują wycofywanie się z reformy poprzedniego rządu. W swoim piśmie wzywają do zaniechania forsowania racji opartych na sile politycznej z pominięciem argumentów pedagogicznych oraz dobra dzieci. Według pedagogów obowiązek szkolny dla sześciolatków jest korzystny m.in. dla dzieci ze środowisk wiejskich, biednych, o niskim kapitale społecznym, dla których wczesne rozpoczęcie nauki jest możliwością na wyrównanie szans. Pedagodzy rekomendują także wzmocnienie w Polsce systemu diagnostycznego poradni psychologiczno-pedagogicznych, dzięki którym dzieci mogłyby zostać lepiej przygotowane do edukacji wczesnoszkolnej.

7. Za zmianami w edukacji są państwo Elbanowscy, z ruchu Ratuj Maluchy, którzy zostali zaproszeni na spotkanie do Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Okazało się, że warto było walczyć, warto było działać. To jest wasz rodzicielski sukces. To, że tu jesteśmy, to dowód na to, że rodziców w Polsce nie wolno ignorować - mówiła na spotkaniu z minister Anną Zalewską Karolina Elbanowska.

Co dalej z sześciolatkami? Czy dzieci z rocznika 2010 będą musiały powtarzać zerówkę? Odpowiedź na te (i inne) pytania poznamy wkrótce.

 

Aktualizacja, 15.01.2016 r.

  • Pod koniec grudnia 2015 roku Sejm przyjął poselski projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Na początku stycznia 2016 r. nowelizacja została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę;
  • Najważniejsza, najbardziej komentowana, zmiana to ta dotycząca obowiązku szkolnego - obowiązkiem szkolnym zostaną objęte dzieci od siódmego roku życia. Dzieci sześcioletnie mają natomiast prawo do rozpoczęcia edukacji szkolnej oraz obowiązek edukacji przedszkolnej;
  • Władze wielu miast i gmin namawiają swoich mieszkańców, by posyłali swoje sześcioletnie dzieci do szkół. Te apele popierają także związki zawodowe.

 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.