Łamigłówka wykonana przez węgierskiego rysownika Dudolfa jest dziecinnie prosta dla osób męczonych chronicznym bólem. To oni w przeciągu zaledwie kilku sekund potrafią znaleźć ukrytego wśród żółwi – węża. Dla większości osób nie jest to łatwe i wymaga nie lada skupienia oraz przede wszystkim dużo czasu, ponieważ ukryty wąż różni się jedynie dwoma drobnymi szczegółami. Nie ma skorupy i jego język jest wysunięty. Udało się go znaleźć? Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Nasz mózg jest niesamowity. W zależności od sytuacji i czynników potrafi dostosować się do każdej sytuacji i działać nawet wtedy, kiedy ma utrudnione warunki. Jednym z takich przykładów jest właśnie ta niesamowita łamigłówka. Okazuje się, że jest ona dziedzinie prosta dla osób dręczonych chronicznym bólem, głowy, pleców i innych części ciała. Dlaczego? To działanie nie jest do końca wyjaśnione. Są różne teorie, jednak temat nie został dogłębnie zbadany.
Faktem jest jednak, że pozostałe osoby potrzebują nieco więcej czasu, aby rozwikłać łamigłówkę i odnaleźć ukrytego węża. Potrafisz to zrobić? Przygotowaliśmy kilka podpowiedzi.
Obrazek, który widzimy, wypełniony jest żółwiami, ale jego autor zadbał też o to, by ukryć na nim węża. Od patrzenia na poniższy obrazek może zacząć mienić się przed oczami, bo zagadka nie jest łatwa. Żółwie patrzą w różnych kierunkach, jedne szeroko się uśmiechają, inne mają kapelusze. Węgierski grafik w stadzie kolorowych żółwi z długimi szyjami, ukrył jednego węża, którego od pozostałych odróżnia dwa drobne szczegóły. Pierwszy to brak skorupy, drugi to wystający język. Udało się go odszukać?
Zielony wąż znajduje się u dołu rysunku, po lewej stronie. Szczegóły znajdziecie w naszej galerii zdjęć.
Udało wam się rozwiązać ten test na spostrzegawczość? Podzielcie się z nami wynikiem.