Więcej ciekawych artykułów o dzieciach i dla dzieci znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Co powoduje u dziecka powstanie takich zaburzeń jak trudności w uczeniu się, dysleksja rozwojowa, ADHD, nadpobudliwość, lęki czy zaburzenia ze spektrum autyzmu? Głównym objawem, który łączy powyższe problemy to odruch Moro. Jest to pierwotny odruch obronny niemowląt, który w dzisiejszych czasach jest całkowicie zbędny, a wręcz szkodliwy. W większości przypadków zanika samoistnie, lecz nie zawsze, co prowadzi do powyżej wymienionych problemów. Lekarz dr Stephen Stinn wyjaśnił na TikToku jak zdiagnozować wciąż aktywny odruch Moro, aby móc go zniwelować.
Lekarz pokazał prosty test na odruch Moro. Można go zrobić w domu
Dr Stephen Stinn w jednym ze swoich filmików pokazał dwa ćwiczenia, które umożliwiają zdiagnozowanie wciąż aktywnego odruchu Moro. Dzięki temu można skutecznie go zniwelować i między innymi pozbyć się problemów z uczeniem się. Pierwsze ćwiczenie polega na tym, aby dziecko przyjęło pozycję na czworaka tak, aby kolana były zgięte pod kątem prostym, a ręce znajdowały się całkowicie w linii prostej, z dłońmi ułożonymi na płasko. W takiej pozycji dziecko ma obracać głowę w prawo i lewo. Jeśli ugnie przy tym jeden z łokci, to znaczy, że ma wciąż aktywny odruch Moro. Z kolei wykonanie ćwiczenia przy całkowicie prostych łokciach oznacza, że wszystko jest w porządku.
Łatwy sposób na zdiagnozowanie odruchu Moro. Drugie ćwiczenie też jest proste
Drugim ćwiczeniem służącym do zdiagnozowania wciąż aktywnego odruchu Moro jest opuszczanie i podnoszenie głowy w pozycji na czworaka. Wykonanie zadania ze zgiętymi łokciami jest dowodem, że odruch nadal u dziecka istnieje. Z kolei wykonanie ćwiczenia przy całkiem prostych rękach oznacza, że wszystko jest w porządku. W przypadku zdiagnozowania aktywnego odruchu Moro konieczna jest terapia, która pozwoli go wyeliminować i co za tym idzie, usprawnić koncentrację i poprawić wyniki w nauce.
