11-latka dostała pierwszego okresu na ulicy. Szokuje reakcja mężczyzn. Wszystko nagrała kamera

Dorobienie się plamy z miesiączki, o której nie ma się pojęcia, zajmuje wysokie miejsce w nieformalnym rankingu "najbardziej żenujących rzeczy, które mogą się przytrafić". Pewien internetowy twórca postanowił sprawdzić, jak zagregują na zdarzenie przypadkowi przechodnie.

"Wsiadł do autobusu człowiek z liściem na głowie/ Nikt go nie poratuje nikt mu nic nie powie/ Tylko się każdy gapi" - śpiewały Elektryczne Gitary. Ile razy każdy nas był w podobnej sytuacji, ale nikt nie powiedział mu jego liściu. Warto jednak się przełamać i oszczędzić komuś wstydu, zwłaszcza w tak kłopotliwych sytuacjach, gdy owym liściem będzie np. plama z miesiączki. 

Po więcej wiadomości zajrzyj na Gazeta.pl >>>

Twórca internetowy znany jako Riceman zrobił niedawno wideo z udziałem nastolatki, która miała na pupie czerwoną plamę. Aby nie dało się jej przeoczyć, dziewczynka była ubrana w białe spodnie. Dla postronnego obserwatora sytuacja była jasna: nastolatka idzie ulicą, dostała okresu, ma poplamione spodnie, o czym zapewne nie wie. Dziewczynka była wynajętą aktorką, jednak przechodnie nie wiedzieli, że mijając ją, biorą udział w eksperymencie i są obserwowani przez ukrytą kamerę. 

Jak zachowywali się przechodnie? Riceman, jako że głównie zajmuje się tworzeniem rozrywkowych treści, pokazał jedynie reakcje ludzi, którzy zainteresowali się 11-latką.

Nie bój się, to całkowicie normalna rzecz, mnie też się to przytrafia często, chodź kupię ci podpaski - mówiła jedna z kobiet, która zaczepiła dziewczynkę. 

Nie wiemy niestety, ile osób przeszło obok niej obojętnie. Szokujące natomiast, że tylko jeden mężczyzna zatrzymał się, aby pomóc dziewczynce. Jednocześnie zareagował zupełnie inaczej niż kobiety. Nie wchodził w szczegóły techniczne, nie wyjaśnił nastolatce, co się z nią dzieje. O ile kobiety starały się wesprzeć dziewczynkę, uspokoić ją, to mężczyzna postąpił inaczej. Wziął natomiast numer do babci dziewczynki i zadzwonił do niej, aby poinformować ją, że jej wnuczka krwawi. Poprosił, aby przyjechała po nią wcześniej niż miała w planach. 

Niedawno opisywaliśmy podobną sytuację, która miała miejsce w Polsce. Nie był to eksperyment jak w przypadku powyższego filmu, lecz autentyczna i zapewne bardzo trudna dla głównej zainteresowanej sytuacja. Nastolatka dostała okresu w autobusie. Pomógł jej starszy kolega. 

Wszyscy zachwycali się postawą chłopaka, którego okrzyknięto bohaterem. Jeżeli widzicie podobną sytuację, nie wahajcie się działać. Nikt nie chce być "człowiekiem z liściem na głowie" czy plamą na pupie. Każdy jednak czasem nim bywa. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA