Z raportu Żywca wynika, że w 2020 roku, o prawie 20 proc. wzrosła sprzedaż piw bezalkoholowych, chociaż ceny piw nieznacznie poszły w górę. Po piwo bezalkoholowe często sięgają osoby, które unikają alkoholu, ograniczają jego spożycie lub z innego powodu chcą pozostać trzeźwe. Zaletą takiego napoju jest niewątpliwie fakt, że smakuje łudząco podobnie do tradycyjnego złotego trunku.
Piwa bezalkoholowe przyciągają Polaków
Istnieje wiele metod produkcji piwa bezalkoholowego, chociaż większość takich napojów powstaje wskutek usunięcia alkoholu z tradycyjnego piwa. Jedna z metod polega na odcedzaniu alkoholu z użyciem bardzo drobnego filtra, przez który przepływa jedynie alkohol i woda. Wówczas do pozostałych składników dodaje się płyn, a do piwa, które w wyniku tego procesu zostało pozbawione gazu, dodaje się dwutlenek węgla.
Często powiela się mit, że piwo bezalkoholowe jest niepełne w smaku, bo brakuje mu tak lubianych przez piwoszy słodowych nut. Nie jest to jednak zgodne z prawdą. Na rynku dostępne są przeróżne rodzaje piw bezalkoholowych. Fani słodkich napojów mogą sięgnąć po trunki o bardzo oryginalnych, owocowych smakach, takich jak mięta i limonka, marakuja i melon, ananas, grejpfrut, pomarańcza, czy wiśnia. Dla koneserów klasycznych smaków dostępne są także pozbawione procentów zamienniki klasycznych ciemnych lub jasnych piw, z mniej lub bardziej wyczuwalną goryczką w zależności od ilości oraz rodzaju dodanego chmielu.
Należy zaznaczyć, że nie wszystkie bezalkoholowe piwa są faktycznie całkowicie pozbawione alkoholu. Zgodnie z polskim prawem, bezalkoholowe trunki to takie, w których rzeczywista moc alkoholu nie przekroczy 0.5 proc. Właśnie dlatego niezwykle istotne jest, aby kierowcy, kobiety w ciąży, karmiące matki oraz inne osoby, które chcą być w stu procentach pewne, że nie spożyją alkoholu, zwracały uwagę na etykietki i oznaczenia widniejące na butelkach oraz puszkach. Na sklepowych półkach znajdziemy zarówno piwa całkowicie pozbawione alkoholu (0 proc.), jak i te, które zachowują jego niewielkie ilości (0,5 proc.).
Piwa alkoholowe alternatywą dla rodziców
Zbliża się wiosna, a za oknem robi się coraz cieplej. Ładna pogoda sprzyja grillowaniu, które z racji obostrzeń wielu z nas będzie praktykować na działkach lub w przydomowych ogródkach. W takich okolicznościach wiele osób lub delektować się smakiem piwa, który doskonale współgra z grillowanymi przekąskami. Rodzice, którzy mają pod opieką dzieci, powinni jednak unikać wysokoprocentowych napojów. Jeżeli chcą zachować trzeźwość i jednocześnie rozkoszować się ulubionym trunkiem, bezalkoholowe piwo będzie dla nich świetnym rozwiązaniem.
Piwo bezalkoholowe nawadnia organizm i skutecznie gasi pragnienie, działając podobnie, jak napój izotoniczny. Posiada jeszcze jedną zaletę, szczególnie istotną dla osób, które dbają o sylwetkę. W 100 ml zawiera jedynie około 20-30 kcal, czyli prawie dwukrotnie mniej od trunku z procentami. Pozwoli orzeźwić się w cieplejsze dni także osobom, które są na diecie odchudzającej lub regularnie ćwiczą, bez zaprzepaszczenia ich sylwetkowych osiągnięć. Trzeba mieć jednak na uwadze, że każde, nawet bezalkoholowe piwo nasila apetyt. Z tego względu, jeżeli dbasz o dietę, powinieneś zaopatrzyć się w niskokaloryczne przekąski.
Jako że piwo, nawet te bez procentów, jest wytwarzane z użyciem słodu pszennego lub jęczmiennego, zawiera gluten. Nie powinny po niego sięgać osoby cierpiące na celiakię, cukrzycę, hipoglikemię reaktywną oraz insulinooporność.
