Kieliszek wina w ciąży? Nawet tyle może zaszkodzić. W Polsce co roku rodzi się 9 tys. dzieci z FAS. "Obciążone przez całe życie"

Sporadyczne picie w ciąży może zadziałać podobnie, jak regularne upijanie się. - Lampka wina na lepsze krążenie to stereotyp, a z alkoholowego zespołu płodowego nie da się wyleczyć - mówią twórcy kampanii "Kocham. Nie piję".
Alkohol w ciąży? Z konsekwencjami dziecko może zmagać się całe życie. Alkohol w ciąży? Z konsekwencjami dziecko może zmagać się całe życie. shutterstock

Pijane noworodki

Co jakiś czas media donoszą o dzieciach, które urodziły się pijane. Kilka miesięcy temu kobieta z Głowna urodziła dziecko, które miało we krwi aż trzy promile alkoholu. Z kolei ciężarna z Ostrowa Wielkopolskiego była tak pijana, że nie dała rady dostać się do szpitala. Urodziła w domu. Dziecko miało 1,7 promila alkoholu we krwi. Takich historii jest znacznie więcej.

O ile regularne upijanie się w czasie ciąży nie jest społecznie akceptowane, o tyle wiele osób uważa, że małe ilości alkoholu nie są wcale takie złe. Niektórzy wręcz przekonują, że przysłowiowy kieliszek wina do obiadu dobrze wpływa na krążenie ciężarnej.

Okazuje się jednak, że sporadyczne picie może mieć równie fatalne konsekwencje dla płodu, co regularne upijanie się. Bo nie ma konkretnej ilości alkoholu, która prowadzi do nieodwracalnych zmian rozwojowych płodu. 

"Alkohol bardzo łatwo przenika przez łożysko"

Z rankingu "Zachowania zdrowotne kobiet w ciąży" wynika, że 9,7 proc. Polek pije alkohol w ciąży. Wielu osobom wydaje się, że substancje zawarte w trunkach nie przenikają przez łożysko. To jednak błędne przekonanie.

- Alkohol bardzo łatwo przenika przez łożysko, a ponieważ wątroba płodu jest dużo mniej dojrzała, gorzej radzi sobie z przetworzeniem alkoholu. Alkohol we krwi płodu osiąga dużo większe stężenie niż we krwi matki. Jest on dla płodu trucizną, która może spowodować powstanie wad wrodzonych, zaburzenia pracy jego narządów wewnętrznych, zahamowanie wzrostu, a nawet jego obumarcie. Zostało to wielokrotnie dowiedzione. Największe niebezpieczeństwo czyha na dziecko w pierwszych trzech miesiącach ciąży, bo wtedy formują się jego narządy (potem tylko rosną i dojrzewają) - tłumaczyła w rozmowie z magazynem 'Dziecko' ginekolog Agnieszka Kurczuk-Powolny.

Twarze osób z FAS cechuje cienka górna warga, szeroko rozstawione oczy i niewielki obwód głowy. Twarze osób z FAS cechuje cienka górna warga, szeroko rozstawione oczy i niewielki obwód głowy. shutterstock

FAS - co to takiego?

Konsekwencją picia w ciąży może być FAS (z ang. FAS - fetal alcohol syndrome), czyli alkoholowy zespół płodowy. Jest to choroba nieuleczalna, którą dziecko będzie obciążone przez całe życie. FAS prowadzi m.in. do obniżonej sprawności intelektualnej i licznych zaburzeń rozwojowych. Wpływa także na wygląd dziecka. Twarze osób z FAS cechuje cienka górna warga, szeroko rozstawione oczy i niewielki obwód głowy.

Aby u dziecka rozwinął się FAS, matka nie musi pić regularnie. - Problem w tym, że nikomu nie udało się określić bezpiecznej ilości alkoholu, jaką mogłaby wypić kobieta w ciąży. Ze zrozumiałych względów trudno jest przeprowadzić takie badania. Różna jest poza tym wrażliwość kobiet na alkohol i różna wrażliwość ich dzieci - twierdzi ginekolog Agnieszka Kurczuk-Powolny.

Jak dowiadujemy się ze strony Rzecznika Praw Dziecka, co roku w Polsce rodzi się około 9 tysięcy dzieci z zaburzeniami spowodowanymi piciem alkoholu przez ich matki w czasie ciąży. Liczba ta obejmuje także noworodki z niepełnoobjawowym FAS. Dane te zostały zebrane w ramach rozpoczętej właśnie kampanii skierowanej do kobiet w ciąży "Kocham. Nie piję".

Kawa w ciąży - czy szkodzi? >>

Alkohol w ciąży? Z konsekwencjami dziecko może zmagać się całe życie. Alkohol w ciąży? Z konsekwencjami dziecko może zmagać się całe życie. shutterstock

"Dawniej wszystkie kobiety trochę w ciąży popijały"

Na naszym forum znaleźliśmy kilka wypowiedzi, które dobrze pokazują błędne przekonania wielu osób na temat picia w ciąży. Niektóre uczestniczki dyskusji uważają na przykład, że FAS to wymysł współczesnych czasów.

Dawniej wszystkie kobiety trochę w ciąży popijały i jakoś dzieci nie rodziły się z FAS. Mam kumpelę, której lekarz powiedział, że jak sobie piwko w tygodniu wypije, to nic się nie stanie. Piła po dwa i dziecko ma już kilka lat i rozwija się super.

Niektóre dzielą się także przykładami z własnego życia.

Mam kilka koleżanek, które ostro imprezowały, nic nie wiedząc o ciąży - i dzieci są zdrowe!

Jeszcze inne wierzą, że to nie sam fakt picia, a ilość wypitego alkoholu wpływa na rozwój zaburzeń.

Żeby dziecko miało FAS, to trzeba regularnie pić jakieś konkretne ilości. 

Na wszystkich napojach alkoholowych znajdą się ostrzeżenia? Pomysł PiS nie wszystkim się podoba >>

Alkohol w ciąży? Z konsekwencjami dziecko może zmagać się całe życie. Alkohol w ciąży? Z konsekwencjami dziecko może zmagać się całe życie. shutterstock

Liberalni Anglicy

Do kobiet docierają sprzeczne informacje. Możemy na przykład usłyszeć, że w Wielkiej Brytanii picie alkoholu w ciąży jest... dozwolone. Skoro Brytyjki mogą spożywać alkohol, to wielu ciężarnym wydaje się, że ostrzeżenia lekarzy są przesadzone.

Do spożywania napojów alkoholowych w trakcie ciąży przyznaje się prawie 30 proc. Brytyjek. Podobno tamtejsi lekarze radzą, by w sytuacji, gdy kobieta nie może całkowicie zachować abstynencji, ograniczała się do 1-2 lampek wina tygodniowo.

Okazuje się jednak, że takie liberalne podejście nie wszystkim się w Anglii podoba. W 2016 roku pojawił się nawet pomysł, by dziecko urodzone przez pijącą matkę było uznawane za ofiarę przestępstwa.

Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ >> 

 

Alkohol w ciąży? Z konsekwencjami dziecko może zmagać się całe życie. Alkohol w ciąży? Z konsekwencjami dziecko może zmagać się całe życie. shutterstock

"Kocham. Nie piję"

W 2016 roku polska Rada Ekspertów Ginekologów przedstawiła oficjalne stanowisko dotyczące picia w ciąży. Do każdego ginekologa w Polsce zostało wysłane zalecenie, by całkowicie zakazywać ciężarnym spożywania alkoholu. Mimo apeli lekarzy sprzed dwóch lat, problem nadal jest duży. Wspomniane badania na temat zachowań zdrowotnych kobiet w ciąży zostały przeprowadzone w 2017 roku. I blisko 10 proc. badanych przyznało się do picia alkoholu.

Jednak to nie koniec działań edukacyjnych. Właśnie wystartowała kampania 'Kocham. Nie piję'. Zainicjowała ją Fundacja Krajowe Centrum Kompetencji. W akcję zaangażowali się Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.

- Dysponujemy wystarczającą wiedzą, by w pył zmieść stereotyp, że odrobina alkoholu nie szkodzi, że lampka czerwonego wina w ciąży dobrze robi na układ krążenia. Powinniśmy wreszcie uporać się z tym stereotypem - mówiła w trakcie konferencji inaugurującej akcję dr Aleksandra Piotrowska, psycholog, społeczny doradca RPD. - Nie ma możliwości wyleczenia człowieka z FAS, z konsekwencjami będzie zmagał się całe życie - podkreśliła psycholog.

Warto wspomnieć, że polskie prawo w żaden sposób nie odnosi się do zjawiska pijanych ciężarnych. Są one zazwyczaj traktowane tak, jak wszystkie inne osoby nadużywające alkoholu. Zwykle, gdy kobieta urodzi pijane dziecko, jest kierowana na przymusowe leczenie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.