Ile kosztuje komunia? Sakrament jest darmowy, ale za otoczkę możemy zapłacić całkiem sporo. "Nie wiem, czy 5 tys. wystarczy"

Niektóre restauracje przeżywają oblężenie w sezonie komunijnym. To coraz popularniejsze rozwiązanie, które ułatwia życie rodzicom. Ale i sporo kosztuje. Ceny zaczynają się mniej więcej od 100 zł za gościa. Sporo zależy także od lokalizacji. Gdy na przykład chcemy wynająć restaurację na warszawskim Mokotowie, kwota ta wzrasta już do 200 zł od osoby. Do tego często dochodzą dodatkowe opłaty za ciasta, tort, owoce, dekoracje i alkohol.

Wynajęcie sali dla około dwudziestu osób kosztuje mniej więcej trzy tysiące złotych. Mowa oczywiście o najtańszych ofertach. Rodzice muszą także pamiętać, że takiej rezerwacji najpóźniej możemy dokonać jesienią. Gdy zabierzemy się za to tuż przed komunią, zamówimy salę, ale dopiero na przyszły rok.

Mimo rosnącej popularności imprez w restauracjach, wiele rodzin pozostaje jednak przy domowych przyjęciach. To zazwyczaj znacznie tańsze rozwiązanie. - Żadnych restauracji, "wesel", wynajmowanych sal. Poczęstunek zrobimy sami, będzie podany w formie szwedzkiego stołu - opowiada Alina.

Co zamierza przygotować nasza rozmówczyni? - Zimne przystawki, wiosenna zupa, drugie danie, deser. Bez alkoholu, bo to w końcu komunia. Wśród zaproszonych są tylko osoby z najbliższej rodziny: dziadkowie, pradziadkowie, rodzice chrzestni z rodzinami - opowiada. - Myślę, że powinniśmy się zamknąć w kosztach w wysokości 500 złotych - dodaje Alina.

Jeszcze kilka lat temu mówiono o tym, że komunie często przypominają wybieg mody, a niektóre dziewczynki wyglądają jak panny młode. Stąd pomysł na ujednolicenie strojów.

Jednak alba to kolejny wydatek. Za nową zapłacimy od 120 do 180 zł. Rodzice często decydują się na pożyczenie stroju od znajomych lub kogoś z rodziny. Gorzej, gdy takiej możliwości nie ma.

- Musieliśmy kupić albę, bo nie mamy starszych dzieci, po których syn mógłby ją dostać. 120 złotych poszło na wdzianko ze sztucznego tworzywa. Nie mamy wytycznych dotyczących stroju pod spód. Jeśli potrzebna będzie marynarka, będziemy musieli ją kupić lub wypożyczyć. A to kolejny wydatek - mówi Alina.

Do tego dochodzą także białe buty. Zdaniem wielu rodziców ze względu na ich kolor to także przedmiot jednorazowego użytku. Koszt w zależności od marki wynosi od 50 do 150 zł. Nie możemy także zapominać o różnego rodzaju akcesoriach komunijnych - łańcuszku, różańcu, świecy, książeczce do nabożeństwa i wianku w przypadku dziewczynek.

- Musiałam zapłacić 120 zł za tandetny srebrny łańcuszek z medalikiem, książeczkę do nabożeństwa i różaniec... - opowiada Alina.

10 najlepszych prezentów na komunię dla dziewczynki

Opłata kościelna wynosi zazwyczaj od 70 do 150 zł. Za zebrane od rodziców pieniądze zostaną zakupione m.in. dekoracje i prezent dla księdza.

- U nas wymagane jest 120 zł od dziecka. A w naszym roczniku jest około 50 dzieci. Pieniądze zostaną przeznaczone na kwiaty, organistę, sprzątania kościoła, a także na prezenty dla księdza, dla siostry zakonnej i na "dar ołtarza" - zdradza Alina.

Nie możemy zapominać także o opłatach za fotografa i kamerzystę. Czasami jest to łączny wydatek, który wynosi około 100 zł. - U nas koszt to 50 zł od dziecka za fotografa. Kamerzysty nie będzie, to by już była przesada - mówi Alina.

Zobacz także: Maraton przygotowań przed I Komunią Świętą

Nie da się ukryć, że prezenty to dla dzieci bardzo ważny aspekt komunii. Zdaniem niektórych - wręcz najważniejszy.

W ostatnich latach można było usłyszeć o wielu absurdach pomysłach na prezent komunijny. Wśród nich znalazły się m.in. operacje plastyczne, samochody, a nawet mieszkania. Niektóre tego typu prezenty stały się wręcz elementami żartów. Być może dzięki temu obecnie wiele rodzin odchodzi od takich trendów.

Syn Aliny chce, aby jego prezentem komunijnym była wycieczka do Włoch. - Zażyczył sobie wyjazd do Rzymu i Watykanu, ale ostatnio mu się odmieniło i woli Wenecję. Nie zgadzam się na żadną elektronikę, drony, quady, rowery, tablety, komputery, komórki. Wolimy zainwestować w przeżycia. Mam nadzieję, że zostanie to uszanowane przez zaproszonych. Będzie więc zrzutka na bilet i hotel. Jeszcze nie wiem, czy pojedziemy całą rodziną, czy jeden rodzic plus syn - mówi Alina.

Komunia syna Aliny będzie kosztowała około 1000 zł. Taka kwota wydaje się bardzo rozsądną opcją. Nie jest w nią jednak wliczony wyjazd do Włoch, którego sporą część i tak pokryją prezenty od gości.

Na czym najbardziej zaoszczędzi Alina? Na przyjęciu, za które zapłaci około 500 zł. W restauracji mogą to być nawet 3-4 tys. zł. Jednak przy takim rozwiązaniu płaci się także za wygodę. Rodzice nie muszą przejmować się przygotowaniem posiłków, dekoracjami i sprzątaniem. Innych obowiązkowych opłat raczej nie unikniemy.

Co sądzicie na temat wydatków komunijnych? Podzielcie się z nami swoimi opiniami. Piszcie na adres: edziecko@agora.pl. Z chęcią to opublikujemy!

Zobacz także: Pierwsza Komunia - 8 najdroższych prezentów