Przełom u pięcioraczków z Horyńca. Chodzi o zdrowie Czarka. "Trzymałam się ostatnich włosków nadziei"

Dobre wieści u rodziny pięcioraczków z Horyńca. Czaruś zaczął jeść. Mama chłopca do ostatnich chwil nie traciła nadziei. W końcu nastąpił upgraniony przełom. "Choć znam diagnozy i rekomendacje lekarzy, trzymałam się ostatnich włosków nadziei" - napisała.

Historia pięcioraczków z Horyńca poruszyła bardzo wielu internautów i rodzina Clarke'ów zgromadziła wokół siebie wierną społeczność w mediach społecznościowych. Rodzeństwo przyszło na świat w 2023 roku przed planowanym terminem. Jeden z pięcioraczków, Henry James nie przeżył, a Charlie przeszedł operację serca i spędził najwięcej czasu w szpitalu. Rodzina Clarke'ów na bieżąco relacjonuje swoją codzienność w sieci i dzieli się zarówno trudnymi przeżyciami, jak i radosnymi chwilami. Ostatnio mama pięcioraczków miała wyjątkowo dobre wieści. 

Zobacz wideo Patrycja Sołtysik została mamą dzięki in vitro. Dziś mówi: "Mam aż jedno dziecko"

Dobre wieści w rodzinie pięcioraczków z Horyńca. "Dziś wydarzył się cud"

Rodzina pięcioraczków z Horyńca niedawno przeprowadziła się do Tajlandii. Mama pięcioraczków informowała, jak upłynęły im pierwsze dni w obcym kraju. - Filip mówi, że nie da rady, jest za gorąco. Dla mnie jest okay, nie jest jakoś szczególnie ciepło, ale na pewno wilgotno - mówiła na nagraniu, które opublikowała w mediach społecznościowych. Jak upływa im czas w nowym kraju? Ostatnio pani Dominika podzieliła się dobrymi wieściami na temat stanu zdrowia jednego z dzieci

Dziś wydarzył się cud… Czaruś zaczął jeść! Tydzień temu karmiłam Czarusia na live i byłam pewna, że lepiej już nie będzie. Choć znam diagnozy i rekomendacje lekarzy, trzymałam się ostatnich włosków nadziei

- napisała podekscytowana w mediach społecznościowych. W dalszej części publikacji mama chłopca poinformowała także o szczegółach ostatnich dni. "Po live rozmawiałam o PEG-u (przezskórna endoskopowa gastronomia - przyp. red.) z kilkoma osobami, bo bardzo się baliśmy tej decyzji, a dostaliśmy na PEG skierowanie. W tym tygodniu Czaruś jak nigdy wyciągał sondę średnio raz dziennie - podjęliśmy decyzję o PEG-u, a dziś, 25.08.2024, Czaruś zaczął jeść, tak po prostu, zwyczajnie… " - dodała. Mama chłopca udostępniła nagranie, na którym widać, jak świetnie radzi sobie z przyjmowaniem posiłku. Na ujęciu widać, jak pani Dominika z trudem powstrzymuje łzy wzruszenia. 

Mama pięcioraczków z Horyńca poruszyła internet. "Najpiękniejszy filmik, jaki widziałam"

W komentarzach pod udostępnionym w sieci przez mamę pięcioraczków z Horyńca nagraniem internauci nie kryli wzruszenia. "Łzy szczęścia u wszystkich internetowych cioteczek", "O matko najpiękniejszy filmik, jaki widziałam. Nikt nie wie, ile włożyliście w to sił i wyrzeczeń, Czaruś robi coraz większe postępy, ale jedzenie posiłku łyżeczka jest jak 100 milowy skok w przód", "O mój Boże jakie to szczęście - zawsze trzeba mieć nadzieję" - czytamy w komentarzach.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.