Agnieszka Włodarczyk zadała matkom pytanie. Sama przyznaje: Średnio się na tym znałam

Agnieszka Włodarczyk (42 lata) jest aktorką, od niedawna również matką dla swojego pięknego syna Milana. Na swoim oficjalnym profilu na Instagramie dzieli się skrawkami z życia macierzyńskiego i często podkreśla - nigdy nie byłam bardziej spełniona.

"Mnie zdarzyło się dać nietrafiony prezent"

Teraz opublikowała post, w którym porusza kwestię polskich (światowych?) zasad etykiety, w kwestii obdarowywania dzieci znajomych, do których przychodzimy z wizytą. Aktorka i piosenkarka zapytała swoich obserwatorów o to, czy przynoszą prezenty dla dzieci, jakie to podarunki i podzieliła się tym, jak ona wykorzystuje tę przestrzeń:

W Polsce, a może i nie tylko, jest taki zwyczaj, że jak przychodzisz do kogoś, kto ma małe dziecko, przynosisz prezent. No i właśnie o tym chciałam z Wami pogadać. Co kupujecie najczęściej albo czego nie lubią Wasze dzieci dostawać? Mnie pewnie zdarzyło się dać nietrafiony prezent, szczególnie jak nie miałam dziecka i średnio się na tym znałam.
Teraz wychodzę z założenia, że lepiej kupić coś, co zawsze się zużyje, czyli np. pieluchy, pyszne soczki, przekąski, lub zdrowe oleje, albo pytam mamy dziecka, czego potrzebuje.
Zobacz wideo
 

Masaż dla matki

Pod postem pojawiła się mnóstwo komentarzy. Kobiety dzieliły się swoimi doświadczeniami i pomysłami. Często zwracały uwagę na potrzebę obdarowania również kobiety, nie tylko dziecka.

Jako osoba, co nie lubi niespodzianek, uwielbiam karty podarunkowe. Obdarowany sam sobie może wybrać, co mu się przyda.
Ostatnio wkładam za śpioszki banknocik. Rodzice wiedzą, co z tym zrobić
Dokładnie tak samo, pieluszki, ale uważam, że prezent powinna dostać Mama! I tak też robię
Masaż dla Mamy
Ja najczęściej kupuję książeczki lub coś z kosmetyków. Ale szczerze mówiąc, uważam, że najlepszym prezentem jest razem spędzony czas, poświęcenie uwagi dziecku, zabranie na spacer lub wspólna zabawa.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.