Aleksandra Żebrowska na spacerze z synem. Fanka: Nie bujaj się, bo się przyzwyczai

Aleksandra Żebrowska pokazała w humorystyczny sposób, jak wygląda jej spacer z synem. Fanki dzielą się swoimi doświadczeniami. - Jakbym siebie wczoraj widziała! Miałam nawet wrażenie, że ludzie mnie podejrzewają o uprowadzenie własnego dziecka - przyznała internautka.

Aleksandra Żebrowska w 2010 roku urodziła pierwszego syna Franciszka, trzy lata później na świat przyszedł Henryk, a w sierpniu 2020 do rodziny dołączył Feliks. Żona Michała Żebrowskiego chętnie publikuje w sieci fotografie, które pokazują prawdziwe oblicza macierzyństwa. Prawie zawsze robi to w sposób humorystyczny. Przy tym ma ogromny dystans do siebie. 34-latka stawia na szczerość i naturalność. Dzięki temu wiele fanek utożsamia się z nią. 

Zobacz wideo Michał Żebrowski na szalonej randce z żoną

Aleksandra Żebrowska na "spokojnym" spacerze z synem. "Szybki spacerowicz. Szybki wózek"

Aleksandra Żebrowska opublikowała na swoim profilu na Instagramie fotografie ze spaceru z synem. Celebrytka w humorystyczny sposób chce pokazać, że spokojny spacer z dzieckiem nie istnieje. Na najnowszym zdjęciu widzimy jak 34-latka prowadzi wózek, jej postać jest kompletnie rozmazana. Pod zabawnym kadrem czytamy:

Szybki spacerowicz. Szybki wózek.
 

Fanka: Nie bujaj, bo się przyzwyczai

Internauci stwierdzili, że ich spacery z dziećmi wyglądają bardzo podobnie i zaczęli dzielić się swoimi doświadczeniami. Rodzice przyznali, że doskonale znają to uczucie.

Już myślałam, że wyścig z czasem coby drzemeczki w wózku nie było, bo wszyscy wiemy, że wtedy najgorzej.
Szybka i wściekła.
Weź rutinoscorbin.
Nie bujaj, bo się przyzwyczai.
Jakbym siebie wczoraj widziała! Miałam nawet wrażenie, że ludzie mnie podejrzewają o uprowadzenie własnego dziecka.
Chodzony postój?
Czyżby dziecku nie podobał się spacer i szybka nawijka do domu? U mnie czasem tak jest niestety

- pisali obserwatorzy. 

Znalazły się też internautki, które żartobliwie przyznały, że takie zdjęcia najczęściej robią mężczyźni:

Wygląda na zdjęcie zrobione przez starego.
Mój chłop też mi takie zdjęcia robi. Tylko takie.
 
Więcej o: