Urlop na żądanie jest częścią urlopu wypoczynkowego, który przysługuje danemu pracownikowi w roku kalendarzowym. Różnicą jest tryb wnioskowania o urlop na żądanie. Urlop wypoczynkowy jest udzielany zgodnie z planem urlopów, który ustala się na początku roku lub dla mniejszych okresów czasu, a urlop na żądanie może pracownik wykorzystać w nagłej chwili, gdy np. potrzebuje coś załatwić.
Według Kodeksu pracy pracownik nie ma obowiązku podawania powodu i uzasadnienia urlopu na żądanie. Jednak podanie powodu nieobecności w pracy może wpłynąć pozytywnie na relacje z pracodawcą.
Urlop na żądanie - ile dni? Nie musimy ich uwzględniać w planie urlopowym
Urlop na żądanie jest płatny. Pracownik otrzymuje za dni wykorzystane w ramach urlopu na żądanie, 100 proc. wynagrodzenia. Urlop na żądanie przysługuje w wymiarze cztery dni na rok kalendarzowy (art. 1672 KP). Jeśli pracownik nabył prawo do 26-dniowego urlopu wypoczynkowego z dniem 1 stycznia 2021 r. to do 31 grudnia 2021 r. może 4 z tych wszystkich dni wykorzystać w trybie urlopu na żądanie.
Urlop na żądanie - kiedy zgłosić? Należy zrobić to przed rozpoczęciem pracy w danym dniu, np. dzień wcześniej. Można także zgłosić prośbę o urlop na żądanie tego samego dnia, na który planuje się dzień wolny. Ważne jednak, aby zrobić to przed godziną rozpoczęcia pracy. To zgodne z harmonogramem pracy (Wyrok Sądu Najwyższego I PK 128/06, OSNP 2007/23–24/346)
Urlop na żądanie - ile dni? A co z niewykorzystanymi?
Niewykorzystanie czterech dni urlopu na żądanie w 2021 r. nie powoduje przeniesienia ich na 2022 r. Przejdą one jako „zwykły” urlop wypoczynkowy, który pracownik będzie musiał wykorzystać do 30 września 2022 r. W kolejnym roku, czyli 2022 r. pracownik ponownie będzie miał prawo do 4 dni urlopu na żądanie.
