Natalia Klimas opublikowała zdjęcie z córeczką. "Chce mi się wyć nie tylko ze szczęścia. Też ze strachu"

Natalia Klimas oraz jej mąż Mikołaj Bober ogłosili 1 grudnia, że powitali na świecie swoją drugą córeczkę Hanię. Dziś aktorka opublikowała na swoim profilu na Instagramie pierwszy post od tamtego czasu. Wyjaśniła, dlaczego jest nieobecna na swoich profilach w mediach społecznościowych.

Natalia Klimas wyjechała z rodziną na Mazury. Aktorka wyjaśniła w najnowszym wpisie, że choć po porodzie swojej pierwszej córki, również zaszyła się na łonie natury, tym razem zrobiła to, aby uciec przed pandemią. 

Zasadniczo nie powinnam chyba pisać teraz nic, choć już na długo zniknęłam z Instagrama. Buzują we mnie hormony z siłą zdwojoną chyba, w porównaniu z tym co pamiętam po pojawieniu się na świecie Zuzi

- rozpoczęła swój wpis. 

Zobacz wideo Natalia Klimas pokazała wyprawkę dla dziecka

Natalia Klimas o czasie połogu 

Choć minęły już dwa tygodnie, odkąd powiększyła się ich rodzina, Klimas wciąż nie może uwierzyć w to, że ma dwójkę dzieci

Moje rozedrgane serce czuje wiele, a także to, że nasza rodzina jest już w komplecie, że ta czwarta duszyczka jest wreszcie z nami i że jest to cud, ale też: że tak miało być

- wyznała. Następnie dodała, że wraz z mężem kręcą się po domu i dekorując przestrzeń świątecznymi ozdobami, raz po raz szturchają się i szepczą do siebie: Czy ty rozumiesz, że to cudo, które biega i krzyczy i strzela miny i to posapujące i przeciągające się w kołysce, to NASZE DZIECI?! Mamy dwie córki!

 
Chce mi się wyć nie tylko ze szczęścia. Też ze strachu, (który zrozumie tylko druga kobieta w połogu), że one zaraz będą duże, że za chwile wyfruną z gniazda, że będą żyć w takim strasznym świecie, że jak ja je ochronię przed wszystkimi krzywdami? I ten ciągły lęk, żeby Zuzia nie wlazła do kominka, żeby nie sięgnęła po nóż na blacie, żeby nie wyrzuciła (chcący lub niechcący) Hanki z kołyski. I tak dalej i tak dalej

- wyliczała celebrytka, która jednocześnie nigdy nie czuła większego szczęścia. Na koniec Klimas żartobliwie zapytała: I jaki z tego morał?. Nie czekając na propozycje fanów, odpowiedziała sobie na pytanie: Kobieta w połogu zdecydowanie nie powinna się udzielać. Albo powinna, sama nie wiem.

Wiele fanek utożsamiło się ze słowami aktorki. Szczególnie te, które obecnie są w ciąży lub wkrótce zostaną mamami

Ósmy miesiąc ciąży, hormonalna jazda. Powiem tylko: ale się uryczałam!

- napisała jedna z nich. Inne również podzieliły się swoimi historiami. A wy jak znosiłyście huśtawkę hormonalną?

Więcej o:
Copyright © Agora SA