Jak wybieramy imiona dla dzieci? "Kluczowe jest, by dziecko nie musiało zmieniać imienia za granicą, aby je ktoś mógł wymówić"

Wybór imienia dla dziecka nie zawsze jest łatwym zadaniem. Zapytałam zaprzyjaźnionych rodziców, jak oni podeszli do sprawy. Jak się okazało, możliwości poszukiwania imienia jest wiele, a choć zazwyczaj są oczywiste, nie zawsze przychodzą do głowy. Jeśli ten wybór wciąż przed wami, może któreś z rozwiązań was zainspiruje?
Jak wybieramy imiona dla dzieci? Jak wybieramy imiona dla dzieci? fot. Shutterstock

Najpopularniejsze imiona dla dzieci w Polsce

Najpopularniejsze imiona w Polsce? Od lat w zestawianiach królują te same, wymieniają się jedynie miejscami w pierwszej dziesiątce. Zuzanna i Antoni to imiona, na które w 2018 roku decydowano się najczęściej (imię Zuzanna otrzymało 8866 dziewczynek, a Antonim zostało 9329 nowo narodzonych chłopców). Na podium znalazły się także Julia i Maja oraz Jakub i Jan (przeczytaj także: Najpopularniejsze imiona dla dzieci 2018/2019 w Polsce. Zaskoczenia? Nie tym razem).

Rankingi przeglądamy często jedynie z ciekawości, robimy to też, kiedy szukamy inspiracji, czy wręcz przeciwnie - żeby wiedzieć, których imion unikać. Podczas wyboru imienia dla dziecka decydujemy się na różne metody. Sprawdzamy, jak mieli na imię nasi przodkowie, wypisujemy swoje typy, prowadzimy wielogodzinne dyskusje.

Których imion nie nadawać dzieciom? Jedni wolą zrezygnować z tych ze szczytu listy, inni pomijają te najrzadsze. Jeszcze inni nie chcą, aby ich dziecko nosiło imię nielubianego kolegi czy szefa, który dał się we znaki. A których imion nie powinno się nadawać? Urząd Stanu Cywilnego może odrzucić imię, które nie identyfikuje płci, zdrobnienie, a także imię ośmieszające czy wulgarne. Dziecku możemy nadać dwa imiona, nie więcej.

Jak wybierali imiona dla swoich dzieci moi rozmówcy?

Wybierając imię dla dziecka szukamy inspiracji w najbliższym otoczeniu Wybierając imię dla dziecka szukamy inspiracji w najbliższym otoczeniu fot. Shutterstock

Zaczyna się od imion dziadków

Obecnie dużą popularnością cieszą się imiona tradycyjne, często poszukiwania zaczynamy od przejrzenia imion naszych krewnych. Wśród imion dziadków czy pradziadków może być właśnie "to".

- Jeśli chodzi o Antosia, to wiedzieliśmy, że musi być imię polskie, z tych "starych". Bardzo nam obojgu podobało się imię Antoni - jego dziadek też nazywał się Antoni, w dodatku to imię ma kilka zdrobnień: Antek, Antoś, Toni - powiedziała mi Kama.

Nawet jeśli imiona naszych bliskich nie okażą się odpowiednie, mogą naprowadzić nas na właściwe tory. Być może imię dziadka będzie zbyt "odważne", ale jedno z jego odpowiedników trafi już w nasze gusta.

Poszukiwania imienia dla dziecka od przejrzenia drzewa genealogicznego zaczęło wielu moich znajomych. I chociaż niektórzy ostatecznie nie nadali jednego z nich, przy kolejnych dzieciach wciąż kierowali się utartą ścieżką.

- Na początku przejrzałam imiona dziadków, ale żadne nam nie pasowało. Ponieważ szukaliśmy czegoś - w naszym mniemaniu - oryginalnego, przejrzałam imiennik i padło na Łucję - wspomina Olga. - W przypadku synka ścieżka była ta sama - na początku dziadkowie, potem imiennik.

Zdarza się też tak, że nasze rozważania kończą się wyborem dwóch imion, z których każde z nas wydaje nam się idealne. Wtedy z pomocą przychodzi... noworodek. Patrzymy na niego i już wiemy, które imię bardziej do niego pasuje.

- Synka nazwaliśmy Jerzy dopiero dwa dni po urodzeniu - po prostu bardziej mi wyglądał na Jerzyka, a nie na Ignasia - dodaje Olga.

Przeczytaj także: Rzadko je nadajemy dzieciom, a szkoda. Piękne, tradycyjne, zapomniane imiona. Niektórym wróżymy wielki powrót!

Sięgnij do imiennika, może wybierzecie imię, którego nie znaliście? Sięgnij do imiennika, może wybierzecie imię, którego nie znaliście? fot. Shutterstock

Tradycje rodzinne

Niektórzy z moich rozmówców mieli ograniczone pole do popisu. W ich rodzinach panują tradycje, do których należy się dostosować. Kamila nie miała dużego wyboru - w jej rodzinie dzieci otrzymują imiona po dziadkach. Wybór jest więc dość ograniczony. Z kolei Kaśka musiała wybierać wśród imion jedynie na jedną literę alfabetu.

- W rodzinie mojego partnera wszyscy mają imiona na literę "j". Dlatego, gdy okazało się, że będzie dziewczynka, musieliśmy wybrać imię na tę literę. Imiona na "j" - no ciężko.

Inni tworzą własne tradycje.

- Na początku pierwszej ciąży przeglądałam internetowe listy imion dla dziewczynek i chłopców i robiłam własne rankingi. Kiedy już wiedziałam, że będę miała synka, coraz częściej w głowie pojawiała się myśl, że chciałabym mu dać imię po moim tacie - wspomina Agnieszka. - Wiedziało o tym kilka osób, ale tata nie - bałam się trochę sytuacji, w której po porodzie zmienię zdanie i tym sprawię mu przykrość. Nic takiego się nie stało i syn ma pierwsze imię po moim ojcu, a drugie po teściu.

Wybierając imię, sprawdźmy jak brzmi z nazwiskiem Wybierając imię, sprawdźmy jak brzmi z nazwiskiem fot. Shutterstock

Ważne brzmienie

Wybierając imię dla dziecka, kierujemy się także tym, by miało ono wiele wersji i "rosło" razem z dzieckiem.

- Stawialiśmy na stare imiona - mówi Magda. - Witold dlatego że ma fajne zdrobnienia - mały Wituś, nastoletni Witek, dorosły Witold.

Wtóruje jej Paula:

- Skupialiśmy się raczej na tych imionach, które mają kilka odmian/zdrobnień. Ula, Uleńka, Urszula, Krzysio, Krzysiek, Krzysztof, Adaś, Adam - wspomina.

Dla wielu moich rozmówców ważne było także, aby imię pasowało do nazwiska oraz miało swój anglojęzyczny odpowiednik.

- Zawsze rozważałam dopasowanie do nazwiska - zaznacza Olga. - Plus brzmienie imienia po angielsku - w dzisiejszych czasach, w moim odczuciu, kluczowe jest, by dziecko nie musiało zmieniać imienia za granicą, aby je ktoś mógł wymówić.

Przeczytaj także: "Zakazane imiona" sprzed 100 lat. Piotr to imię dla prostego ludu, a Marta jest zbyt ekscentryczna

Czasem 'od zawsze' wiemy, jak będzie miało na imię nasze dziecko Czasem 'od zawsze' wiemy, jak będzie miało na imię nasze dziecko fot. Shutterstock

Ustalenia "na sucho"

Wiele osób ma imiona, które "od zawsze" chce nadać swoim dzieciom. Podobają nam się od dawna, dobrze nam się kojarzą lub po prostu - takie sobie wymarzyliśmy. Często też rozmawiamy z partnerem na długo przed tym, gdy spodziewamy się dziecka, ustalamy wszystko wszystko wcześniej - a gdy przychodzi co do czego, nie ma problemu z wyborem.

- U nas było wiadome od zawsze, że córka to będzie Hania. Kiedyś, jeszcze przed ślubem, rozmawialiśmy o tym, ile chcemy mieć dzieci i tak to wtedy wyszło, że córka na bank będzie Hania... - wspomina Monika. - W pierwszej ciąży, jak nie znaliśmy płci, to zastanawialiśmy się, jak miałby na imię chłopiec i wymyśliliśmy Szymka, więc za drugim razem było wiadomo, że jak chłopak to Szymon.

Inne moje rozmówczynie wiedziały, jak chcą nazwać swoje dzieci na długo przed tym, jak zostały mamami.

- Olę/Aleksandrę chciałam mieć od zawsze. Bardzo mi się podobało to imię - mówi Ela.

Kaśki też nikt nie był wstanie przekonać do zmiany.

- Antka chciałam od zawsze i nie było w ogóle żadnej dyskusji - śmieje się.

Jeśli partner nie ma nic przeciwko, sprawa rozwiązana. Gorzej, jeśli każdy ma swoje wymarzone typy.

Czasem sprawę załatwia 'zwykła' rozmowa. Może okaże się, że myślicie o tym samym imieniu? Czasem sprawę załatwia 'zwykła' rozmowa. Może okaże się, że myślicie o tym samym imieniu? fot. Shutterstock

Zacznijcie od rozmowy

Najprościej... porozmawiać ze sobą. Może się okazać, że wasze typy pokrywają się, albo - po prostu - imiona zaproponowane przez partnera bardzo wam się podobają.

- Nie przeglądaliśmy żadnych ksiąg z imionami, nie mieliśmy też spisanych swoich typów. Imiona naszych dzieci wybieraliśmy spontanicznie, podczas wieczornego leżenia w łóżku - wspomina Alicja.

Nie zawsze jest tak łatwo

Jednak czasem nasze wybory się nie pokrywają i jedna rozmowa nic nie da. Dyskusje trwają i trwają, a wybór imienia staje się niezwykle stresującą sytuacją.

- Kiedy w piątym miesiącu pierwszej ciąży dowiedzieliśmy się, że będziemy mieli córkę, zaczęliśmy myśleć nad imieniem. I okazało się, że mamy z mężem kompletnie różne gusta. Żadne imię nie podobało nam się wspólnie - mówi Karolina. - Szukaliśmy po prostu imienia, które zarówno on, jak i ja, będziemy mogli chociaż tolerować. Każde kolejne imię, które proponował mąż nie podobało mi się. Dla niego moje propozycje było też nie do przyjęcia. Jakoś doszliśmy do kompromisu, ale niestety to był bardzo trudny czas, pełen nerwów - dodaje.

Problem z wyborem imienia mają także ci, którym właściwie każde z kimś się kojarzy. I nie w dobrym tego słowa znaczeniu - wręcz przeciwnie.

- Moja koleżanka, która jest nauczycielką miała problem, bo większość imion kojarzyło jej się z uczniami, np. Michał to łobuz z 1c itp. - śmieje się Monika.

Fakt, po latach można to wspominać z uśmiechem, ale gdy chcemy wybrać imię dla dziecka, a z każdym coś jest "nie tak", powodów do śmiechu nie mamy.

Przeczytaj także: Klara to idealne imię. Wyjaśniamy dlaczego i podpowiadamy podobne imiona tzw. złotego środka

Wybór imienia dla dziecka nie zawsze jest łatwym zadaniem Wybór imienia dla dziecka nie zawsze jest łatwym zadaniem fot. Shutterstock

Pomocny imiennik

Często sami ograniczamy sobie wybór imion. Poruszamy się pośród tych znanych, a istnieją także te, o których - być może - nie mamy pojęcia. Szukając inspiracji warto też przejrzeć różnego rodzaju spisy. Począwszy od kalendarzy, przez aplikacje, na imiennikach kończąc.

- Siedziałam z kalendarzem i wybierałam te, które mi się najbardziej podobały. Potem wypisałam je na kartce. Mój mąż zrobił to samo. Kilka się pokryło, a z tych, które były na obydwu kartkach, wybieraliśmy już razem - wspomina Ela.

Podobnie robiła Monika:

- Kiedy szukałam inspiracji na imię dla drugiej potencjalnej dziewczynkę, wzięłam aplikację z imionami i czytaliśmy po prostu, co nam się podoba.

To dobry sposób, aby wybrać swoich faworytów. Często zapominamy o istnieniu pewnych imion, a może właśnie wśród nich jest to, które chcemy nadać naszemu dziecku?

Zapraszamy do naszej bazy imion. Może właśnie tam znajdziecie TO idealne?

Czasem to starsza siostra lub starszy brat wybiera imię dla rodzeństwa Czasem to starsza siostra lub starszy brat wybiera imię dla rodzeństwa fot. Shutterstock

Ostatnie zdanie należy do starszego rodzeństwa

Mieliście problemy z wyborem imienia? Jak się często okazuje, przy drugim dziecku sprawa jest mniej skomplikowana. I to wcale nie dlatego, że partnerom łatwiej jest dojść do porozumienia, ale dlatego że... nie mają oni o czym decydować.

- W przypadku drugiego dziecka nie miałam zbyt wiele do powiedzenia, bo starszak, jak tylko dowiedział się o ciąży, to oznajmił nam, jak ma się nazywać jego siostra lub brat - śmieje się Agnieszka. - Ponieważ były to imiona, które nam się podobały, nie protestowaliśmy.

Starsze rodzeństwo jest pomocne także wtedy, gdy rodzice nie mogą się zdecydować na jedno z dwóch wybranych przez siebie imion.

- Gdy byłam w drugiej ciąży, zastanawialiśmy się nad dwiema opcjami - mówi Alicja. - W końcu córka zdecydowała, że ma być Szymek, a nie Wojtuś.

Inspiracji można szukać także w książkach, które czytają starszaki. Najmłodsza córka Magdy imię zawdzięcza "Opowieściom z Narnii", które pochłonęły jej starsze dzieci.

- Tam najmłodsza siostra ma na imię Łucja (a wołają na nią zdrobniale Usia) - tak nam się spodobało, że to na nie (w parze ze zdrobnieniem) się zdecydowaliśmy.

A co, jeśli nie uda nam się dojść do porozumienia? Można powierzyć sprawę losowi.

- Robiliśmy losowanie z trzech imion w urzędzie, bo coś trzeba było wpisać do aktu - mówi Zuzka.

Zdradza, że wciąż do nadanego imienia nie mają przekonania. Co w tej sytuacji? Imię można zmienić w ciągu sześciu miesięcy od dnia sporządzenia aktu urodzenia.

- Tylko do niego żadne imię nie pasuje - śmieje się Zuzka.

A wy, jak wybieraliście imiona dla swoich dzieci? Piszcie w komentarzach lub na edziecko@agora.pl

Przeczytaj także: Jak wybrać dobre imię dla dziecka? 'Tyle jest pięknych, polskich imion. Po co udziwniać?'

Więcej o:
Copyright © Agora SA