Ciąża plus to robocza nazwa programu, który dotyczy darmowego dostępu do leków, których potrzebują kobiety w ciąży. W środę odbyły się obrady Sejmu w sprawie projektu Ciąża Plus. Ustawa skierowana jest do wszystkich kobiet w ciąży i przewiduje zapewnienie im bezpłatnego zaopatrzenia w leki. Nie obejmuje ona połogu oraz okresu porodu. Do zakupu darmowych leków będą uprawnione zarówno kobiety ubezpieczone, jak i te nie posiadające ważnego ubezpieczenia zdrowotnego. Ciąża musi być potwierdzona zaświadczeniem wypisanym przez lekarza ginekologa, położnika, lekarza w trakcie specjalizacji, pielęgniarkę lub położną. Wypisana recepta musi posiadać kod "C", lub "CN" przy braku ubezpieczenia, aby kobieta w ciąży mogła odebrać darmowy lek z apteki.
Objęte programem mają być tylko leki, które są konieczne do stosowania w ciąży. Ustawa ma obowiązywać od dnia 1 lipca 2020 r. Wykaz darmowych leków opublikowany zostanie wraz z listą leków refundowanych. Na wykazie nie będzie suplementów diety tj. kwas DHA, witamina D, preparaty z kwasem foliowym. Prawdopodobnie na liście darmowych leków znajdą się: preparaty hipotensyjne, leki podtrzymujące ciążę, hormony tarczycowe.
Założeniem jest, że darmowy dostęp do leków będzie miało nawet 400 tysięcy kobiet w ciąży rocznie. Budżet na pierwszy rok to 14,5 miliona złotych. W ciągu dziesięciu lat Ministerstwo Zdrowia planuje wydać na Ciąża Plus nawet 347 milionów złotych.
"Problemem jest budżet wyznaczony na ten projekt. W 2021 r. było to 24,2 mln. W 2019 r. urodziło się 375 tys. dzieci. Przy takiej statystyce, oznacza to 65 zł na ciążę"- powiedziała w Sejmie działaczka polityczna Marcelina Zawisza
"Każda ustawa, ponieważ jest finansowana ze środków zewnętrznych, musi mieć regułę wydatkową, czyli środki zabezpieczone na realizację tej ustawy oraz regułę, która mówi o przypadku, gdy przewidywane wykonanie ustawy będzie podwyższonego. W przypadku leków 75 plus była sytuacja, że planowane wykonanie w danym roku było zagrożone. Wówczas dokonana została zmiana w ustawie i uzupełniono braki środków" - skomentował wiceminister zdrowia.