-
Jakie kompetencje mają księża i katecheci? Sprawdziliśmy. "Ratują braki kadrowe"
Dyrektorzy szkół chwalą sobie obecność katechetów i katechetek w szkołach. Uważają, że to ludzie dobrze wykształceni, czasami na kilku kierunkach. Zdarza się, że jeśli uczą też innego przedmiotu oprócz religii, biorą wychowawstwa w klasach.
-
Roszczeniowy rodzic jest niecierpliwy, bywa agresywny. "Mówi mi, jakie stawiać oceny"
Niskie płace nie są jedynym powodem, dla którego nauczyciele i nauczycielki odchodzą z zawodu. Roszczeniowi rodzice potrafią nauczycieli zniszczyć. Każdy powód jest dobry, aby złożyć skargę do kuratorium. Zdarza się, że aby rozwiązać konflikt rodzic - nauczyciel, do szkoły wzywany jest dzielnicowy.
-
Dlaczego młodzież nie lubi szkoły? "Szukamy zrozumienia, nie dostajemy tego"
- Brakuje nam tego, że w szkołach nie poznajemy siebie i swoich możliwości. Być może to najwyższy czas, aby powiedzieć, że wkuwanie od strony do strony nie daje nam pewności siebie - o tym, czego chcieliby się uczyć w szkołach licealiści i licealistki, mówią studentka Zuza Karcz i edukator Grzegorz Święch z Fundacji OFF school, współtwórcy projektu Dom Spokojnej Młodości.
-
Staś ma 10 lat i 105 cm wzrostu. "Ludzie pytają syna, czy chodzi już do przedszkola"
- Ludzie skupiają na nas wzrok. Dzieci z młodszych klas, które nie znają Stasia, pytają nas, jak to jest możliwe, że on jest taki malutki, a już chodzi do czwartej klasy - o problemach dzieci chorujących na achondroplazję i odebranej im szansie na leczenie mówi Izabela Strzelczyk, mama Stasia.
-
Dzieci z achondroplazją bez leku. "Igor nie rozumie, dlaczego nie może leczyć się w Polsce, czuje gniew"
- Mam ogromny żal do państwa, że nas tak po prostu skreśliło. Nie jesteśmy tylko linijką w arkuszu Excel pana ministra - mówi mama 13-letniego Igora, który choruje na achondroplazję i któremu odebrano możliwość leczenia.
-
Zapytałam swoje dzieci, czym jest dla nich odpoczynek. Zrozumiałam, co muszę zrobić z ich planem zajęć
Dlaczego zapisujemy dzieci na lekcje gry na ukulele, na balet, na gimnastykę z szarfami? Bo lubią? Bo chcą? Bo bardzo o te zajęcia proszą? Czy wychodzimy z założenia, że skoro są fundusze, to trzeba z oferty zajęć dodatkowych korzystać? I dać dzieciom szansę. Czasami kosztem ich wytrzymałości.
-
Brakuje nauczycieli w przedszkolach. Dyrektor: Na rozmowie pani mówi, że nie lubi dzieci
Przedszkola pilnie poszukują nauczycieli. Niektóre placówki - szczególne te w dużych miastach - będą od września skracać godziny pracym, bo nie ma chętnych do pracy z dziećmi. Dla rodziców to spory problem. - Mam zwolnić się z pracy, czy zatrudnić nianię? - zastanawia się mama pięciolatki.
-
Julia: Nie byłam gotowa na urodzenie martwego dziecka
Decyzję, że nie jestem gotowa na czekanie na obumarcie płodu, na urodzenie martwego dziecka, na sprowadzenie na świat dziecka głęboko upośledzonego, miałam podjętą jeszcze zanim zaszłam w ciążę. Po prostu wiedziałam, że taka sytuacja zrujnuje moje zdrowie psychiczne - o tym, że stan psychiczny kobiety jest wskazaniem do aborcji, opowiada Julia.
-
Piwo bezalkoholowe dla dzieci. "Dobra zabawa jest tylko wtedy, kiedy się polewa"
Coraz więcej rodziców uważa, że ich rolą jest to, aby pokazać dzieciom jak pić, żeby się nie upić. Zakładają, że lepiej, aby nastolatek wypił piwo w domu, niżby miał kombinować pod sklepem monopolowym, jak kupić alkohol nie będąc pełnoletnim.
-
PRL i wakacje na trzepaku. Bez dorosłych i animacji. Nuda? "Grałam piłką w dziesiątki, aż pękła"
W dzieciństwie często się nudziliśmy. Nasi rodzice nie mieli obsesji, że muszą zapełnić nam kreatywnie i atrakcyjnie każdą minutę naszego życia, nawet w wakacje. Byli zawsze obok, ale nie w centrum. Długie letnie dni należały do nas, małolatów.
-
Karolina Kosecka, siostra dwóch braci w spektrum: Udawałam szczęśliwą, nie chciałam sprawiać problemów
- Nie da się pełnosprawnych dzieci trzymać w kolorowej bańce, izolować od rodzeństwa z niepełnosprawnością. To się nie uda. Moi rodzice czuli intuicyjnie, że nie tylko moi bracia potrzebują pomocy, ale ja też - o relacjach w rodzeństwie opowiada Karolina Kosecka, siostra Konrada i Nikodema, współorganizatorka protestów 2119 osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunek i opiekunów, studentka dramaterapii w Londynie.
-
150 zł za matematykę, 180 za angielski. Darmowa edukacja to iluzja
Ostatnie tygodnie roku szkolnego to pogoń uczniów i rodziców za czerwono-białą wstęgą na świadectwie. Żeby tylko zdobyć pasek i rzucić plecak w kąt na dwa miesiące. Jakby te piątki, wypracowane czy wychodzone, miały przypudrować wszystkie problemy polskiej szkoły. A jest ich sporo.
-
"Boję się, że odejdzie do innej, która bez problemu urodzi mu dziecko"
Poczucie pustki, beznadziei, przygnębienie, rezygnacja i złość, czyli emocje towarzyszące staraniom o dziecko nie zawsze zbliżają do siebie partnerów. Bywa, że niemożność poradzenia sobie z problemem oddala. Joanna Biszewska rozmawia z psychologiem, Sabiną Sadecką o kryzysie w związku z powodu niepłodności.
-
Chcecie czerwony pasek? Oto i on. Hej dzieciaki, rodzicie nie dajcie się zwariować
A gdyby tak na zakończenie roku szkolnego wszystkie dzieci zostały nagrodzone? Za koleżeńskość, za osiągi sportowe, za niebanalne rysunki, za uprzejmość, za fajne żarty, za świetną frekwencję, za zwinność, itd. Czujni wychowawcy docenią i zauważą wszystkie dzieci, nie tylko te "paskowe".
-
Adam rozwiódł się z żoną, ale nie córkami. "Męskość to czuwanie w nocy przy dziecku"
- Na pewne sprawy patrzę pobłażliwie. Myślę: "nie mają w życiu lekko, co tydzień w innym domu, dam im odpocząć". Kiedy wyjadą, na spokojnie sam posprzątam ich pokoje. Pod tym względem rozpieszczam córki - o tym, jak wygląda opieka naprzemienna oczami taty, opowiada Adam Kiełbasiewicz z Wągrowca, tata dwóch córek: piętnastolatki i dwunastolatki.
-
Personel do rodzącej: "Usiądzie, położy się, nie histeryzuje"
Jak ma w Polsce rodzić się więcej dzieci, skoro młode kobiety nie chcą zachodzić w ciążę, bo boją się, że ich życie może okazać się mniej ważne od prawa czy procedur. I boją się, że kiedy już trafią na porodówkę, nie spotkają empatycznych ludzi. "Podniesie koszulę do góry" - to nie tekst sprzed wieków.
-
"Czarodziejski papier był ulgą". Jego zachowania budziły bezradność, nikogo nie interesowało, skąd się biorą
- Diagnoza autyzmu okazała się ulgą. Była jak czarodziejski papier. Nie musiałam już tłumaczyć, że syn przez trzy godziny nie ma motywacji do napisania dwóch wyrazów - o tym, z jakimi problemami zmagają się dzieci ze spektrum autyzmu w szkołach, mówi Katarzyna Michalczak, mama Radka, autorka książki "Synu, jesteś kotem".
-
Samochód, wakacje, nowa pralka. Czy za 500+ (800+) można sobie pożyć?
Ludzie widzą sąsiadów żyjących z 500+ i wściekają się, że samochody wymieniają za świadczenia. Ja nie znam rodziców, którzy - zakładając, że mają nawet troje dzieci - nie pracują zawodowo, a i tak na wszystko ich stać.
-
"Mamo, siku!". Co innego pies, a co innego człowiek
Schowanie się w ustronne miejsce i pozwolenie małemu dziecku, aby zrobiło siku za krzakiem, nie powinno być problemem. Ale jest. Wiele razy słyszałam stwierdzenie, że pieskom wolno więcej niż dzieciom, bo "co innego pies, a co innego homo sapiens".
-
"Spowiedź jest ingerencją w intymny świat dziecka". Zakazać? Ludzie nie pozwolą
W wielu krajach Europy spowiedź traktowana jest jako relikt średniowieczny, przymusowy dodatek. Rodzice nie wyrażają zgody na to, aby kapłani odpytywali ich dzieci z grzechów. U nas pierwsza spowiedź wciąż jest dla dzieci wielkim przeżyciem, często obarczonym strachem i stresem.