Kalkulator ubranek dziecięcych to przydatne narzędzie, które pomaga nam ustalić właściwy rozmiar ciuchów i butów dla dzieci. Dzięki niemu unikniemy kłopotliwych zwrotów lub wymian odzieży spowodowanych dobraniem niewłaściwej wielkości.
Rozmiary dziecięce mogą przyprawić o zawrót głowy, zwłaszcza osoby nie posiadające dzieci lub te kompletujące pierwszą wyprawkę. Bo od jakiego rozmiaru powinno się zaczynać zakup pierwszych ubranek? 50? 56? a może 62? Na to pytanie wielokrotnie próbowano udzielić odpowiedzi. Prawda jest jednak taka, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć pierwszego rozmiaru dziecięcego naszego malucha. Dzieci urodzone nieco przed terminem zazwyczaj startują od rozmiaru 50. Dzieci przychodzące na świat w terminie wahają się między 56 a 62. Najlepszym rozwiązaniem w takim wypadku będzie zaopatrzenie się w 2-3 sztuki ubrań każdego z wymienionych rozmiarów, tak aby żadna sytuacja nas nie zaskoczyła.
Jak obliczyć rozmiar dziecka? Zazwyczaj robimy to na podstawie jego wieku i wzrostu. Noworodki, jak już wyżej wspomniano, zazwyczaj mierzą około 52-62 cm, co sprawia, że wybór ubranek waha się pomiędzy dwoma rozmiarami: 56 i 62. A co ze starszymi dziećmi? Jak obliczyć rozmiar dziecka? Dalszy wzrost w znacznej mierze uwarunkowany jest początkową długością malucha - jeśli noworodek urodził się niewielki, to siłą rzeczy kolejne rozmiary będzie osiągał nieco później niż standardowo zwykło się przyjmować. Z kolei duży noworodek dość szybko porzuci rozmiar 62 i będzie wymagał większych ciuszków. Dlatego jeśli mamy zamiar kupić komuś ubranko dla dziecka, najlepszym sposobem jest zapytanie o rozmiar dziecka, aby uniknąć nieprzyjemnej niespodzianki.
Dobierając rozmiar dla dziecka należy pamiętać, że zwłaszcza maluchy, które nie ukończyły pierwszego roku życia bardzo szybko rosną. Dlatego też jeśli nosimy się z zamiarem zakupu ubranka w formie prezentu, warto wziąć pod uwagę kilka kwestii:
Najczęstszym sposobem dobierania rozmiaru jest posiłkowanie się wzrostem dziecka. Jaki rozmiar dla dziecka wybrać według wzrostu? W tym celu warto skorzystać z poniższej listy, która prezentuje w przybliżony sposób jaki rozmiar pasuje do jakiego wzrostu:
Kolejnym sposobem, którym często posiłkują się zarówno rodzice jak i producenci odzieży dziecięcej jest rozmiarówka uzależniona od wieku. Jest to jednak zdecydowanie trudniejsze do określenia, gdyż rozwój dzieci przebiega różnie i w tym samym wieku możemy spotkać dzieci o niewysokim wzroście jak również te wyrośnięte ponad przeciętną. Wszystko to mieści się w normie, ale niezwykle utrudnia wybór ubrań. Jaki rozmiar dla dziecka według wieku powinno się wybierać? Poniżej znajdziesz uśrednioną listę:
Dość łatwo da się zauważyć, że rozmiary ubranek dziecięcych zmieniają się dokłanie co 6 cm, począwszy od rozmiaru 50 aż do 164, który uznawany jest za największy w dziecięcej rozmiarówce. Jest to jednak standardowa tabela rozmiarów, a jak się szybko okazuje nie wszyscy producenci ją stosują. Część podaje na metkach jedynie przewidywany wiek, inni łączą rozmiary (np. 80/86). Jeszcze inni tworzą własną rozmiarówkę odnoszącą się do wzrostu, ale odbiegającą od standardowej (i tak znajdziemy ubranka na 81 czy 100).
Pamiętajmy zawsze o zasadzie, że im młodsze dziecko tym szybciej wyrasta z ubrań. Dlatego nie warto kupować zbyt wielu ciuchów w jednym rozmiarze dla noworodka, bo ani się obejrzymy, jak trzeba będzie je zastąpić większymi. Zdecydowanie większej puli ciuchów potrzebują natomiast dzieci około 3 roku życia, które rozpoczynają przygodę z przedszkolem, gdzie uczą się samodzielnego jedzenia i załatwiania potrzeb fizjologicznych, co niestety często generuje dużą ilość brudnych ubrań. W przypadku takich dzieci dobrze sprawdza się korzystanie z ubrań "z drugiej ręki", które często są w bardzo dobrym stanie, a ich cena jest znacznie niższa. Znaleźć je można w komisach dziecięcych, na portalach aukcyjnych, w ciuchlandach lub na grupach w mediach społecznościowych, gdzie rodzice za bezcen pozbywają się rzeczy, z których ich pociechy wyrosły.
Zobacz też: Łapki niedrapki - czy warto w nie zainwestować? Co mówią zwolennicy a co przeciwnicy?