Bartłomiej Topa to popularny polski aktor. Widzowie go uwielbiają i śledzą jego losy i karierę. On sam jednak bardzo chroni swoje życie prywatne. Prawie nigdy nie opowiada o członkach swojej rodziny i bardzo rzadko pokazuje zdjęcia swoich dzieci. Najmłodsze, bliźniaczki - skończyły niedawno 2 latka, a pomysłodawcą ich imion, był nie kto inny, jak tata. Bartłomiej Topa zdecydował się na wyjątkowe imiona, początkowo nawet żona podchodziła sceptycznie do jego pomysłu.
Aktor Bartłomiej Topa zdecydował się nazwać swoje dzieci "słodkimi" imionami
Gwiazdor serialu Netflixa "1670" ma znacznie więcej dzieci. Najstarszym synem jest Antoni. Drugim synem aktora był Kajetan, jednak zmarł z powodu nieuleczalnej wady serca. To nie było łatwe doświadczenie, małżeństwo Topy nie przetrwało. Z obecną partnerką Gabrielą Mierzwiak, wspólnie wychowują "urodzone sercem" - tak mówi o adopcji Gabriela, córki Nadię i Idę. W 2021 roku para przywitała na świecie kolejne dzieci - bliźniaczki. Tata wybrał dla nich "owocowe" imiona - Malina i Jagoda. Żona początkowo oponowała, jednak po pewnym czasie stwierdziła, że są rozczulające i nie wyobraża sobie nazwać ich inaczej.
"Każdy tata jest wzorowym tatą na miarę swoich możliwości" - powiedział w jednej z rozmów
Nie często można zobaczyć w sieci dzieci aktora. Po porodzie zrobił kilka razy wyjątek. Za każdym razem, gdy Bartłomiej lub Gabriela publikują materiały ze swoimi pociechami, internauci są zachwyceni. Niedawno dziewczynki skończyły 2 latka. Jedno z ich imion jest mało popularne i niezwykle rzadko wybierane. Jak podaje gov.pl, w pierwszej połowie 2023 roku, imię Malina otrzymało zaledwie 27 dziewczynek. Jagoda zaś plasuje się w TOP 50, dokładnie zajęła 32 miejsce i została wybrana 679 razy. W jednej z rozmów w DD TVN aktor podkreślił, że stara się jak najlepiej wykorzystywać czas, który spędza z dziećmi. Ma świadomość, jak ważna jest uważność i jakość czasu, który spędza się z najbliższymi.