Życie w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne. Z jednej strony mamy wszystko na wyciągnięcie ręki. Półki w sklepach uginają się od żywności i zabawek, możemy podróżować i pracować niemal z każdego zakątka świata, nasze dzieci mają możliwość rozwoju i pielęgnowania własnych pasji, Internet jest niemal w każdym domu, a w nim cała masa wiedzy, inspiracji i możliwości na wyciągnięcie ręki. Ale wciąż obok nas żyją ci, którym nie wiedze się dobrze, nie mają co jeść i nie potrafią samodzielnie zmienić własnego życia.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Liczba użytkowników mediów społecznościowych codziennie rośnie. Publikujemy urocze obrazki, wrzucamy reżyserowane filmiki, pokazujemy naszą codzienność, częściej od tej lepszej i bardziej urokliwej strony. Staramy się inspirować innych, czasem edukować i pomagać. Internetowe zbiórki powstają jak grzyby po deszczu. Wielu ich autorów może liczyć na słowa wsparcia i udostępnienia. Nawołują, by pokazać swoje dobre serce, wpłacić choć kilka złotych, dać wsparcie i empatię. Ale w rzeczywistości, gdy mijamy takich ludzi na ulicy, wzrok wędruje w drugą stronę. Ten eksperyment pokazuje dość brutalną i przykrą prawdę o większości społeczeństwa. Zostały nagrane dwie bardzo podobne sytuacje. Bohaterką obydwu jest kilkuletnia dziewczynka. Na pierwszym nagraniu stoi samotnie, ale bardzo ładnie ubrana. Na drugim stoi w tym samym miejscu, ale w ciuchach nie pierwszej świeżości i z brudną buzią. Ludzie zatrzymywali się tylko w jednym przypadku - tylko za pierwszym razem.
Dokładnie tak samo było, gdy kamery umieszczono w jednej z restauracji. Z ładnie ubraną dziewczynką rozmawiano, pytano się o jej rodziców, zachęcano do zajęcia miejsca. Były urocze uśmiechy i miłe gesty. Gdy ta sama dziewczynka, ale ubrana jak bezdomna czy biedna, znalazła się w tym samym miejscu, była wręcz przeganiana z kąta w kąt, by nie przeszkadzać innym ludziom. Internauci mocno krytykują zachowanie ludzi, którzy nieświadomie brali udział w eksperymencie. Wciąż obnażana jest przykra prawda, że społeczeństwo bardziej interesuje się potrzebującymi, gdy ci wyglądają dobrze, są zadbani i przyzwoicie ubraniu. Brzydkie obrazki nas denerwują i przeszkadzają. Choć internauci nie szczędzą przykrych słów pod adresem innych, to nie wiadomo jak sami zachowali by się w podobnej sytuacji. Zamiast jednak gdybać i zastanawiać się nad tym co nie istotne, warto sobie uświadomić co my sami zrobilibyśmy w podobnej sytuacji. Tak, by było to w zgodzie z nami, naszymi zasadami, wartościami i bez wyrzutów sumienia.