Nasze dzieci urodziły się w czasach, gdy korzystanie z Internetu i posiadanie telefonu to normalna rzecz. Dziwnie odbierani są ludzie, którzy twierdzą, że nie potrzebują ani tego, ani tego. Większość nie wyobraża sobie życia bez posiadania Internetu. Zapewnia on nie tylko rozrywkę, ale zastępuje portale informacyjne i edukacyjne, zapewnia dzieciom stały kontakt z bliskimi i przyjaciółmi. Utrzymywanie regularnych kontaktów z rodziną mieszkającą setki tysięcy kilometrów dalej, jeszcze nigdy nie było takie proste. Internet to również, miejsce do nauki i inspiracji. Ale niestety ma też swoją ciemną stronę i może prowadzić do poważnych zaburzeń i konsekwencji w życiu, zwłaszcza młodego człowieka.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Portal Today opublikował wyniki raportu Common Sense Media, w którym zbadano, w jaki sposób nastolatki korzystają ze swoich telefonów i ile czasu dziennie im to zajmuje. Choć badanie nie obejmowało polskich dzieci, to można przypuszczać, że wyniki badań będą bardzo zbliżone. Okazuje się, że przeciętny nastolatek korzysta z telefonu około 4,5 godziny dziennie. W ciągu doby otrzymuje między 200 a 4000 powiadomień. To wynika z częstego udzielania się na różnych platformach społecznościowych i ciągłym byciu "online". Spora część z takich powiadomień wywiera znaczny wpływ na dzieci. Niektóre z nich powodują smutek i przygnębienie, inne zaskoczenie, jeszcze inne łzy, radość lub ekscytację. Ma to potem przełożenie na humor dziecka i jego zachowania w ciągu całego dnia.
Według naukowców częste korzystanie z telefonu, nie musi być czymś złym. W sieci istnieje wiele wartościowych rzeczy, ale nie każde dziecko o tym wie. Podkreślają również, że wielu rodziców nie tylko nie ma pojęcia ile ich dzieci spędzają czasu w telefonie, to w dodatku nie wiedzą z jakich stron i portali korzysta. Nadmierna swoboda i brak rozmów w domu może spowodować szybkie uzależnienie się, z którym dziecku będzie coraz ciężej sobie poradzić. Podpowiadają, że warto zadawać dziecku od czasu do czasu różne pytania, z których będzie wynikało czy nasze dziecko ma problem, ale również będziemy mieli świadomość na ile bycie "online" jest dla dziecka ważne, jakie odwiedza strony i czy ma pojęcia o zagrożeniach, jakie mogą na niego czyhać.
Takie pytania mogą być doskonałym wstępem do rozmowy. Dorośli powinny mieć świadomość czy dzieci w ogóle wiedzą jakie konsekwencje i zagrożenie niesie za sobą nadmierne korzystanie z telefonu, jak wpływa na funkcjonowanie mózgu. Warto uczyć dzieci, by nie zasypiały z telefonem pod poduszką, ale zostawiali go na noc w innym pokoju. No i dobrze by było zwrócić uwagę, czy to przypadkiem nie my dorośli, dajemy własnym dzieciom zły przykład.
Źródło: today.com