Kontrowersyjna zabawa komunijna. Dzieci się cieszą, dla dorosłych to "przekroczenie granic"

Kiedyś wystarczył skromny obiad i kilka godzin spędzone wspólnie z rodziną. Dzisiaj przyjęcia komunijne bardziej przypominają wesela. Zespoły muzyczne, limuzyny i gro atrakcji dla dzieci. Byle tylko się nie nudziły i jak najlepiej wspominały imprezę. Lista atrakcji jest całkiem długa, jedna niepozorna, wywołuje największe zniesmaczenie wśród dorosłych.
Zobacz wideo "Mamo, gdzie są moje pieniądze z komunii?". Adwokat: Dziecko powinno te pieniądze otrzymać

Jeszcze kilkanaście lat temu organizując przyjęcie komunijne, nikt nie zastanawiał się czy dzieci będą się nudzić. Ich zadaniem było zająć się sobą. Wszystko było inaczej zorganizowane. Sukienki do komunii były mniej okazałe, czasem nawet szyte przez babcię, mamę lub kogoś innego z rodziny. Przyjęcia były skromne, okazywało się, że małe mieszkanko w bloku, bez problemu wszystkich pomieści. Szczytem marzeń był rower, a jak do tego była jeszcze symboliczna biżuteria, rolki albo aparat, to już w ogóle pełnia szczęścia. Niemal każda z tych rzeczy uległa zmianie. Dzisiaj dorośli prześcigają się w wytworności i atrakcjach, a przyjęcia komunijne bardziej przypominają wesela.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Najpopularniejsze atrakcje komunijne

Rodzice chcą, by ich dziecko wspominało dzień swojej komunii jak najlepiej. Dwoją się i troją, by żadne z dzieci się nie nudziło. Sprawdziliśmy, jakie atrakcje komunijne są najczęściej wybierane w tym i poprzednich latach. Na liście znalazły się takie rzeczy, jak: animator, fotobudka lub fotobudka 360 stopni ze śmiesznymi akcesoriami, malowanie twarzy, dmuchane zjeżdżalnie, czekoladowa fontanna, klaun, pokazy chemiczne lub fizyczne, karaoke, sesje zdjęciowe, loteria fantowa, a także szukanie ukrytych przedmiotów - często są to drobne upominki dla dziecięcych gości. Coraz częściej rodzice organizując przyjęcie dbają również o odpowiednią oprawę - organizują limuzyny i bryczki, a nawet zamawiają zespół, który ma zadbać o część muzyczną. 

Jedna z dziecięcych zabaw wywołuje spore kontrowersje wśród dorosłych

Od jakiegoś czasu, popularna stała się jeszcze jedna zabawa. Hit przyjęć urodzinowych przeniósł się na przyjęcia komunijne. Chodzi o piniatę. Dostępne są w kształcie hostii i z napisem IHS, a nawet z wizerunkiem Chrystusa. Dla wielu ludzi jest to zabawa, która jak najszybciej powinna być wykluczona z przyjęć komunijnych, a przynajmniej "komunijna wersja" piniaty. Według internautów to brak szacunku, zarówno do samej idei tego święta, ale również do symboli religijnych. Przygotowanie piniaty na przyjęcie komunijne w takiej formie, jest dla internautów jednoznaczne z przekroczeniem wszelkich granic oraz wykazaniem się braku kultury i nieodpowiedniego podejścia do tego wydarzenia. 

Doceniam inwencję, ale chyba coś poszło nie tak. Generalnie to jakoś nie po drodze z szacunkiem do sakramentu…
Najpierw przyjmują ciało Pana Jezusa, a kilka godzin później walą kijem w symbol Chrystusa…
Piniata z twarzą Jezusa?! Ludziom już całkiem odbiło… Jaki to ma związek z I komunią????
Trochę słabo tak Jezusa po twarzy kijem prać.

Źródło: rodzice.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.