Sposób na zimno

Jeśli dziecko skarży się, że czuje swędzenie i pieczenie w okolicy ust, prawdopodobnie zaatakowała je opryszczka.

Opryszczka wargowa to choroba skóry. Wywołuje ją wirus opryszczki pospolitej (Herpes Simplex Virus typu 1 - HSV-1), którego nosicielem jest niemal każdy człowiek. Lekarze szacują, że w niektórych społecznościach 80 procent ludzi jest zakażonych tym wirusem, ale choruje najwyżej połowa. Zarazić się opryszczką jest bardzo łatwo - wystarczy pocałunek z osobą, która akurat ma "zimno", picie herbaty z jednego kubka, jedzenie jedną łyżką. Wirus zagnieżdża się w komórkach nerwowych i zostaje tam już na zawsze. Uśpiony, czeka na okazję do ataku. Uaktywnia się zazwyczaj w momentach osłabienia organizmu - w czasie choroby zakaźnej, gorączki, silnego stresu, przegrzania lub wyziębienia. Obudzony wirus wędruje do skóry i zaczyna się mnożyć, wywołując stan zapalny.

Poznaj wroga

U dzieci poniżej piątego roku życia atak opryszczki przebiega często bezobjawowo. Czasem jednak:

po 3-7 dniach od zakażenia skóra w miejscu wniknięcia wirusa, najczęściej wokół ust robi się sucha, zaczyna piec i swędzieć. Dziecko może mieć gorączkę, nawet powyżej 40°C;

na wardze pojawia się najpierw zaczerwienienie, a potem bolesne pęcherzyki wypełnione płynem. Podobne, niezwykle bolesne, zmiany mogą się pojawić także w jamie ustnej. Jedzenie i picie może sprawiać dziecku ból. Nic dziwnego, że maluch jest rozdrażniony;

po kilku dniach pęcherzyki wokół ust pękają, zostawiając piekące ranki; pęcherzyki w ustach pękaja szybciej dając obraz zapalenia jamy ustnej z licznymi owrzodzeniami

tydzień później ranki wysychają i zaczynają się goić. Dziecko narzeka, że strupki swędzą. Nie wolno ich zdrapywać, żeby nie doszło do zakażenia bakteryjnego, po którym mogą zostać blizny.

Wypowiedz wojnę

Jeśli na wargach dziecka pojawi się pęcherzyk, nie panikuj, ale też nie bagatelizuj opryszczki. Czasem bywa niebezpieczna. Jeśli wirus dostanie się do oka, może to grozić nawet utratą wzroku. Niemowlę z opryszczkowym zapaleniem jamy ustnej wymaga leczenia w szpitalu, ponieważ ból uniemożliwia mu ssanie, co grozi odwodnieniem. Zdarzają się też przypadki bardzo groźnego opryszczkowego zapalenia mózgu.

Opryszczkę łatwo pomylić z liszajcem, dlatego lepiej, żeby dziecko zobaczył lekarz. (Uwaga -niemowlęta karmione piersią lub butelką miewają pęcherzyk na wardze. To nie jest opryszczka, tylko nieszkodliwa ssawka).

Jeśli dziecko istotnie ma opryszczkę, jak najszybciej zabierz się za jej zwalczanie. Zaordynuj mu płukanie buzi Septosanem lub rumiankiem i odkaź błonę śluzową Aphtinem. Chore miejsce smaruj co trzy godziny acyklovirem w kremie (np. Zovirax, Antivir, Hascovir). W sprzedaży są również specjalne płyny do przemywania (Sonol) i sztyfty do smarowania ust (Polvir). Oprócz tych leków możesz też stosować maści: cynkową lub ichtiolową (Tormentiol), które mają działanie wysuszające i ściągające, ale nie działają przeciwwirusowo. Jeśli nie masz pod ręką żadnego z tych specyfików, umocz w wodzie tabletkę polopiryny, która ma działanie przeciwzapalne i posmaruj nią chore miejsce. Możesz też to zrobić spirytusem, który ma działanie wysuszające. Twoja szybka reakcja zahamuje rozwój wirusa i złagodzi przebieg choroby.

Jeśli stan zapalny utrzymuje się dłużej niż tydzień, to być może doszło do bakteryjnego zakażenia opryszczki. Koniecznie zabierz dziecko do lekarza, który prawdopodobnie przepisze maść z antybiotykiem. Skontaktuj się z nim także, jeśli opryszczka ma ciężki przebieg, zwłaszcza gdy malec choruje po raz pierwszy - możliwe, że lekarz przepisze mu acyklowir doustnie (nie podawaj go nigdy na własną rękę).

Opryszczka odbiera dziecku ochotę na jedzenie. Nic dziwnego - z każdym kęsem ranki na ustach pieką coraz bardziej. Możesz mu choć trochę ulżyć, przygotowując na obiad zamiast kotleta zupę krem, a na kolację zamiast kanapek delikatną kaszkę lub puree. Przy opryszczkowym zapaleniu jamy ustnej dawaj dziecku rzeczy nie kwaśne, nie słone, niezbyt słodkie, o aksamitnej konsystencji; często jedzenie i picie stanie się możliwe dopiero po podaniu leku przeciwbólowego.

Zobacz wideo

Pamiętaj o środkach ostrożności

Jeśli podstępny wirus grasuje w waszym domu, zrób wszystko, żeby ustrzec innych przed chorobą:

myj ręce zawsze po dotknięciu pęcherzyków i nałożeniu kremu. Częściej niż zwykle myj ręce dziecku.

pilnuj malucha, żeby nie dotykał oczu. Jeśli sama masz "zimno", zachowaj szczególną ostrożność przy robieniu makijażu.

nie pozwól, żeby osoba chora na opryszczkę całowała twoje dziecko. Najlepiej niech go w ogóle nie dotyka.

daj choremu członkowi rodziny daj papierowy ręcznik do twarzy - po jej wytarciu niech wrzuca papier do muszli i spuszcza wodę..

pilnuj, by przy stole nikt nie jadł cudzymi sztućcami i nie podpijał z nieswojego kubka. Myj naczynia w gorącej wodzie z dodatkiem detergentu albo w zmywarce.

Opryszczka genitalna

Oprócz wirusa HSV-1 wywołującego opryszczkę wargową istnieje jeszcze wirus HSV-2 odpowiedzialny za opryszczkę genitalną. Do zakażenia dochodzi podczas stosunku seksualnego. Objawy są podobne do opryszczki wargowej, zmiany atakują błonę śluzową pochwy, sromu i szyjki macicy.

Opryszczka genitalna, która uaktywni się u kobiety tuż przed porodem, jest wskazaniem do cesarskiego cięcia. Podczas porodu naturalnego łatwo o zarażenie dziecka wirusem HSV-2, który może doprowadzić u niego do ślepoty, zapalenia opon mózgowych i zmian w centralnym układzie nerwowym. Dlatego jeśli miałaś kiedyś opryszczkę genitalną i zajdziesz w ciążę, powiadom o tym ginekologa.

Więcej o: