Dziwi mnie, że tak małemu dziecku zalecono antybiotyk doustny. W tym wieku podaje się antybiotyki dożylnie lub domięśniowo. Po kuracji mogła u córki wystąpić dysbakterioza (zaburzenie w równowadze pomiędzy bakteriami żyjącymi w przewodzie pokarmowym), którą leczy się długotrwałym podawaniem Enterolu lub innych probiotyków. Mogło się też zdarzyć, że w przewodzie pokarmowym namnożyła się bakteria Clostridium difficile, która często bywa odpowiedzialna za biegunki poantybiotykowe. Jej obecność trzeba by potwierdzić odpowiednim testem, a potem ewentualnie rozpocząc leczenie.
Z drugiej strony jednak, jeśli dziecku przybywa na wadze i nie gorączkuje, warto się uzbroić w cierpliwość i czekać, póki system trawienny sam się nie zregeneruje. Radzę zdać się na naturę, która wszystko powoli wyrówna, i nie męczyć dziecka kolejnymi testami, badaniami, a co gorsze, antybiotykoterapią. Jeśli córka ma trudności z oddaniem gazów, można kilka razy dziennie podawać Infacol lub Esputicon (po 1-2 krople przed karmieniem). Czasem, jeśli stolce są wodniste, pewne efekty przynieść może Smecta.
Oczywiście mogło się też zdarzyć, że antybiotykoterapia zbiegła się w czasie z pojawieniem się alergii pokarmowej, np. na białko mleka krowiego - objawem mogą być właśnie luźne stolce ze śluzem i kolka jelitowa. Warto na tydzień, dwa odstawić ze swojej wszystkie produkty mleczne i zobaczyć, czy sytuacja nie ulegnie poprawie.